Koniec znakomitej passy Rosjan. Chorwacja rozpoczęła pościg za awansem na MŚ

Krzysztof Gaweł
Rywal reprezentacji Polski podczas Euro 2020, reprezentacja Słowacji, ograł we wtorek w Trnawie Rosję 2:1 (1:0) i zmazał plamę po niedawnym remisie z Maltą (2:2). Efektownie wrócili do walki o awans na mundial wicemistrzowie świata Chorwaci, którzy są liderem w stawce. W grupie H sytuacja jest pasjonująca.
Chorwaci zostali liderem grupy i pewnie idą po awans na MŚ Fot. UEFA
Do kolejnej niespodzianki w grupie H doszło na Cyprze, gdzie mająca spore aspiracje Słowenia nie potrafiła wywalczyć choćby jednego punktu. Na początek eliminacji piłkarze z Bałkanów ograli wielkich rywali Chorwatów (1:0), kraj był w euforii, ale właśnie zmarnowali kapitał wypracowany tydzień temu. Cypr wygrał pierwszy raz w walce o MŚ po bramce Ioannisa Pittasa.

Cypr - Słowenia 1:0 (1:0)
Bramki: Ioannis Pittas (42)

Lidera grupy podejmowali w Trnawie Słowacy, którzy po blamażu z Maltą (2:2) chcieli zmyć plamę na honorze i pokonać Rosjan. Plan stał się realny po bramce Milana Skriniara w 38. minucie i świetnym rozegraniu rzutu rożnego. Sborna nie potrafiła złapać wiatru w żagle przed przerwą i gospodarze prowadzili po jedynym celnym strzale w swoim wykonaniu.


Po zmianie stron Rosjanie zaatakowali i chcieli zmienić obraz gry. Dopięli swego w 71. minucie, gdy wyrównał Mario Fernandes. Wydawało się, że Sborna pójdzie za ciosem, ale szybko skontrowali Słowacy i na 2:1 trafił Robert Mak. W ten sposób nasz rywal podczas Euro 2020 odrobił wpadkę z Maltą, pokonał lidera grupy i mocno zamieszał w jej układzie.

Słowacja - Rosja 2:1 (1:0)
Bramki: Milan Skriniar (38), Robert Mak (74) - Mario Fernandes (71)

Sensacyjna Malta gościła we wtorek w Rijece i znów radziła sobie na wyraz dobrze. Tym razem w starciu z wicemistrzem świata. Do przerwy bramki nie padły, a Chorwaci zmarnowali przynajmniej trzy "setki", nie potrafiąc wykończyć choćby jednej akcji. Piłkarze z wyspy świetnie się bronili i w nagrodę zachowali czyste konto.

W drugiej połowie meczu faworyt wreszcie objął prowadzenie, a gola zdobył w 62. minucie spotkania niezawodny Ivan Perisić. Od tego momentu gospodarzom grało się dużo łatwiej, a drugiego gola dorzucił w 76. minucie z rzutu karnego Luka Modrić. Wynik w samej końcówce ustalił Josip Brekalo i wicemistrzowie świata wrócili do walki o awans na mundial w świetnym stylu.

Chorwacja - Malta 3:0 (0:0)
Bramki: Ivan Perisić (62), Luka Modrić (76-karny), Josip Brekalo (3:0)