"Jestem na batalię gotowy". Wiśniewski ujawnił, że dostał pismo od lidera Bayer Full

Alicja Cembrowska
Michał Wiśniewski i Sławomir Świerzyński nie pałają się siebie wielką sympatią. Teraz jednak ich relacja może wejść na ścieżkę sądową. Wiśniewski zapowiedział, że "jest gotowy na batalię".
Michał Wiśniewski poinformował, że Sławomir Świerzyński przysłał mu wezwanie do przeprosin facebook.com/MichalWisniewskiOfficial/Zrzut z ekranu
Michał Wiśniewski na swoim profilu na Facebooku poinformował, że dostał od lidera Bayer Full wezwanie do przeprosin. – "'Specjalista' od dziewczęcej bielizny (majteczki w kropeczki), udający chińczyka przysłał mi wezwanie do przeprosin. Hmmm. Wg słownika oszust to 'mężczyzna świadomie wprowadzający kogoś w błąd'" – napisał piosenkarz. Przypomnijmy, że Wiśniewski nazwał Świerzyńskiego "krętaczem" w związku z aferą wokół bezprawnego wykonywania utworu "Tawerna Pod Pijaną Zgrają", której autorem jest Grzegorz Bukała.


Gdy Bakuła usłyszał wspomnianą piosenkę w wykonaniu Bayer Full, skomentował: "Skąd mogłem wiedzieć, że Bayer Full podwędził mi piosenkę, skoro ten gatunek 'sztuki' jest mi absolutnie obcy? Postanowiłem interweniować".
W 2018 roku autor zaczął dochodzić swoich praw. Zaproponował nawet Świerzyńskiemu ugodę. Nie otrzymał odpowiedzi. To właśnie w kontekście tych wydarzeń Wiśniewski nazwał lidera Bayer Full "krętaczem i oszustem".

W rozmowie z Plejadą powiedział: "Trzeba to bardzo klarownie zaznaczyć, bo nie ja jestem jedynym, którego wyrolował. To jest po prostu krętacz, któremu się wydaje, że jest 'cesarzem' disco polo".

Michał Wiśniewski zapowiada, że przepraszać nie zamierza, "będzie głośno", jest "na batalię gotowy" i że "od lat czekał na spektakl za jego [Świerzyńskiego - red.] pieniądze".

Na początku marca informowaliśmy, że Krzysztof Darewicz chce pozwać Sławomira Świerzyńskiego za "jawną kradzież praw autorskich i mistyfikację".