Wielki faworyt w finale PlusLigi. Gładkie zwycięstwo zamiast zażartej walki o awans

Krzysztof Gaweł
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, najlepszy zespół sezonu zasadniczego PlusLigi i finalista Ligi Mistrzów, zagra o złoty medal w sezonie 2020/2021. Kędzierzynianie w niedzielę pokonali 3:0 (25:23, 25:19, 25:21) PGE Skrę Bełchatów i wygrali rywalizację w półfinale 2-1. Na domiar złego zespół z Bełchatowa stracił Taylora Sandera.
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zagra w finale PlusLigi z Jastrzębskim Węglem Fot. PlusLiga
Kędzierzyńska Grupa Azoty ZAKSA podejmowała w niedzielę bełchatowian w decydującej batalii o awans do finału PlusLigi. Tak jak w środę, gdy faworyt przegrał z PGE Skrą na jej terenie (1:3), nie mógł pomóc swojej ekipie Paweł Zatorski, który walczy z kontuzją i być może będzie gotów na decydujące mecze rozgrywek. W trudnej roli znów postawiony został Adrian Staszewski.
Czytaj także: Wspaniała walka o finał PlusLigi. Wielki faworyt pokonany, będzie kolejna bitwa

PGE Skra tym razem dała się zaskoczyć rywalom zagrywką, na siatce przeważała dzięki temu ekipa Grupy Azoty Zaksy, a wynik układał się po jej myśli (16:13). Bełchatowianie rzucili się do odrabiania strat, walczyli do ostatniej akcji, ale o jedną piłkę lepsi byli gospodarze. W końcówce partii doszło do awantury pod siatką, emocje w półfinale buzowały.

W partii drugiej Grupa Azoty ZAKSA zaczęła odjeżdżać rywalom w końcówce (20:16) i korzystać ze swojej przewagi. Trafiali w ataku Aleksander Śliwka i Jakub Kochanowski, znów świetnie grał Kamil Semeniuk, a PGE Skra nie potrafiła zmusić rywali do błędów. I w ten sposób miejscowi zdominowali przeciwnika i wyszli na prowadzenie 2:0. Do finału brakowało raptem jednej partii.


I w partii trzeciej los uśmiechnął się do kędzierzynian, bo staw skokowy skręcił Taylor Sander, a bez swojego lidera PGE Skra nie była w stanie nawiązać skutecznej walki o finał. Dzielnie walczyli siatkarze Michała Gogola, ale finaliści Ligi Mistrzów i najlepsza ekipa sezonu zasadniczego nie mieli sobie równych. Wygrali seta 25:21 i wzięli awans do finału.

W walce o złoto Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle stawi czoła Jastrzębskiemu Węglowi. Pierwsze spotkanie odbędzie się już w środę w hali Azoty. Początek o godzinie 20:30. Tymczasem osłabiona PGE Skra Bełchatów walczyć będzie o brązowy medal z Vervą Warszawa Orlen Paliwa. Tu również rywalizacja rusza w środę, tym razem o godzinie 17:30.

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - PGE Skra Bełchatów 3:0 (25:23, 25:19, 25:21)
Stan rywalizacji: 2-1; awans: Grupa Azoty ZAKSA

Grupa Azoty ZAKSA: Benjamin Toniutti, Łukasz Kaczmarek, Aleksander Śliwka, Kamil Semeniuk, Jakub Kochanowski, David Smith, Adrian Staszewski (libero) oraz Bartłomiej Kluth
PGE Skra: Grzegorz Łomacz, Dusan Petković, Milad Ebadipour, Taylor Sander, Mateusz Bieniek, Karol Kłos, Kacper Piechocki (libero) oraz Bartosz Filipiak, Mihajlo Mitić, Mikołaj Sawicki, Norbert Huber.