Kalifornia zmienia prawo po dokumencie o Britney Spears. Co to oznacza dla gwiazdy?
"Kto wrobił Britney Spears?" to jeden z głośniejszych filmów dokumentalnych początku tego roku. Produkcja opowiada o trudnym losie Britney Spears, która jest pod kuratelą ojca. Jak się okazuje, Kalifornia przez wzgląd na jej sprawę zmieni prawo. Co to oznacza dla gwiazdy?
Kuratela ojca Britney nad 39-letnią dziś piosenkarką to główny temat dokumentu. Sąd przyznał ją Jamiemu Spearsowi w 2008 roku, rok po "szaleństwie" Britney – jak ochrzciły ten okres media. Piosenkarka ogoliła wtedy głowę na łyso, zaatakowała samochód paparazzi parasolką i straciła opiekę nad swoimi dwoma synami.
Gdy prawie dwa lata temu wokalistka znalazła się w szpitalu psychiatrycznym, zaczęto spekulować, że jest przetrzymywana w placówce wbrew swojej woli. Fani gwiazdy pop momentalnie utworzyli ruch #FreeBritney i domagali się wolności dla swojej idolki
Britney Spears przez toksyczną relacje ze swoim opiekunem wnosiła do sądu o zmianę. Chciała, aby opiekę nad nią przejęła menadżerka, Jodi Montgomery. Dotychczas, ze względu na amerykańskie aspekty prawne, nie było to możliwe.
Po premierze filmu "Kto wrobił Britney Spears?" senator Ben Allen złożył projekt nowej ustawy, który 14 kwietnia jednogłośnie przeszedł w Komisji Sądowej w Senacie stanu Kalifornia.
Kolejnym etapem przy zmianie prawa w tym temacie jest głosowanie całego Senatu stanu Kalifornia, który podejmie ostateczną decyzję o przyjęciu ustawy.
Przypomnijmy, że od 4 kwietnia można obejrzeć film pod tytułem "Kto wrobił Britney Spears?" na platformie Canal+.
Czytaj także: Głośny dokument o Britney Spears nie skupia się tylko na #FreeBritney. Pokazuje winnych jej upadku