Wiadomo, co z powrotem kibiców na trybuny. Na jednym meczu pojawią się jeszcze w maju

Karol Górski
Kibice po raz pierwszy od dłuższego czasu pojawią się na trybunach polskiego stadionu 26 maja podczas finału Ligi Europy w Gdańsku – taką informację przekazał portal WP Sportowe Fakty.
Kibice mogą pojawić się na czerwcowych meczach reprezentacji. Fot. Grzegorz Celejewski / Agencja Gazeta
Jak podkreśla portal, jeśli chodzi o powrót kibiców na polskie stadiony, są dobre i złe wieści. Dobra wiadomość jest taka, że mecz w obecności widzów zostanie rozegrany w Polsce jeszcze w maju. Mowa o finale Ligi Europy, który odbędzie się 26 maja w Gdańsku. UEFA nalega na to, by trybuny wypełniły się w 25 proc. i wszystko wskazuje na to, że tak się stanie.

A zła wiadomość? Mecz w Gdańsku będzie wyjątkiem. Pozostałe spotkania rozgrywane na polskich stadionach nadal toczyć się mają przy pustych trybunach. W tym sezonie ekstraklasy fani nie wrócą już prawdopodobnie na obiekty. Ostatnia ligowa kolejka rozegrana zostanie 16 maja.

WP Sportowe Fakty informują, że rozmowy między władzami ligi a rządem ws. powrotu kibiców trwają, jednak kluby nastawiają się na wpuszczanie widzów na trybuny dopiero w przyszłym sezonie.


Niewykluczone za to, że w obecności kibiców rozegrane zostaną towarzyskie mecze reprezentacji Polski przed Euro 2020. Chodzi o spotkania z Rosją (1 czerwca we Wrocławiu) i Islandią (8 czerwca w Poznaniu). W grę wchodzi oczywiście tylko częściowe zapełnienie trybun, zapewne w podobnym stopniu jak w Gdańsku.

Kibice zasiądą na trybunach również podczas mistrzostw Europy. Dla UEFA była to kwestia kluczowa, to ona spowodowała zmianę miast-gospodarzy meczów polskiej kadry. Większość stadionów zapełni się w 20-30 proc., jednak Węgrzy zamierzają wpuścić na obiekt w Budapeszcie komplet 67 tys. widzów.
Czytaj także: Wściekli kibice Schalke gonili piłkarzy. Dwóch zawodników zostało skopanych

źródło: WP Sportowe Fakty