"Mój stan zdrowia się pogorszył". Grzegorz Markowski żegna się z zespołem "Perfect"

Weronika Tomaszewska
Grzegorz Markowski w mediach społecznościowych wydał poruszające oświadczenie. Muzyk wyznał, że stan jego zdrowia ostatnio się pogorszył. "Nie mogę udawać, że nic się nie zmieniło i że jestem w stanie zagrać z zespołem dla Was" – czytamy w poście.
Muzyk wydał poruszające oświadczenie. Fot. Roman Bosiacki / Agencja Gazeta
Grzegorz Markowski na Facebooku Patrycji Markowskiej zamieścił wpis, w którym wyjawił, że jego stan zdrowia pogorszył się, przez co "nie powróci już na scenę z zespołem "Perfect".

"Chciałbym być sobą". Wiecie ile razy to śpiewałem, ile razy krzyczałem do Was te słowa? Przez tyle lat, tyle koncertów, tyle wspólnych chwil. Całe moje życie to był Perfect i było to… perfekcyjnie dobre życie… A słowo "chciałbym" to właściwie "mogę być sobą". To było zawsze cholernie dla mnie ważne. Z jednej strony była to obietnica dawana sobie, a z drugiej Wam" – zaczyna swój wpis.
"Gdy z chłopakami żegnaliśmy się z Wami - obiecaliśmy zagrać serię koncertów kończących nasze wspólne perfectowe granie. I to był super plan. Perspektywa, że robi się coś ostatni raz, jest bardzo kusząca" – wyznał artysta.


To było przed pandemią. Przekładamy zaplanowane ponad rok temu koncerty z miesiąca na miesiąc. Przesuwamy, zmieniamy i jednocześnie, co ważne, nie gramy, nie próbujemy razem. A wierzcie bądź nie - to jest bardzo ważne. Bez tego nie da się wyjść i zaszaleć. A to z uwagi m.in. na mój stan zdrowia, który się ostatnio pogorszył" – podkreślił Markowski. "Z ciężkim sercem chcę Was teraz przeprosić, ale nie mogę udawać, że nic się nie zmieniło i że jestem w stanie zagrać z zespołem dla Was tak jak grałem przez lata. Nie mogę zagrać koncertów, które wiem, że nie będą nawet w połowie takie jak kiedyś. Jest to dla mnie bardzo trudna decyzja" – podsumował wokalista Perfectu

Przypomnijmy, że Grzegorz Markowski od 1980 roku śpiewał w zespole "Perfecfft". Utwory w jego wykonaniu takie jak: "Nie płacz Ewka", "Niewiele ci mogę dać" czy "Wszystko ma swój czas" stały się ponadczasowymi hitami.
Czytaj także: "Te pieniądze nie są moje". Wokalista Perfectu zabrał głos ws. Funduszu Wsparcia Kultury