Porażająca skala przemocy w Izraelu. Na ulicach wybuchły zamieszki, plądrowano arabskie sklepy
W Izraelu doszło do zamieszek z udziałem arabskiej mniejszości. W wielu miejscach plądrowane były sklepy, dochodziło do brutalnych starć na ulicach. Wstępnie wiadomo, że aresztowano ponad 370 osób. Do sieci trafiają porażające nagrania, które pokazują skalę przemocy.
To tylko jeden z przykładów eskalacji przemocy na ulicach Izraela. W innym incydencie w Tel Awiwie, żydowscy ekstremiści maszerowali głównymi ulicami, niszcząc arabskie firmy i atakując przechodniów. Jeden motocyklista – zidentyfikowany jako Arab – został złapany na środku ulicy i pobity. Czterech domniemanych napastników zostało aresztowanych podczas skandowania "śmierć Arabom" i "niech spłonie twoja wioska".
Konflikt na Bliskim Wschodzie
Przypomnijmy, że do zaognienia sytuacji na Bliskim Wschodzie doszło w poniedziałek 10 maja, kiedy Palestyna wystrzeliła rakiety w kierunku Jerozolimy. Bezpośrednią przyczyną najnowszej odsłony konfliktu izraelsko-palestyńskiego miało być wywłaszczenie arabskich rodzin z ich jerozolimskich domów.
Niestety, po obu stronach odnotowano ofiary śmiertelne. Palestyńskie władze poinformowały w środę, że w wyniku izraelskich nalotów zginęło 56 osób, w tym 14 dzieci. Śmierć poniosło też pięciu Izraelczyków.