"W życiu się nie ożenię. Już nigdy". Marcinkiewicz opowiedział o małżeństwie i... walce na ringu

Monika Piorun
Najsłynniejszy rozwodnik w Polsce — 61-letni Kazimierz Marcinkiewicz, który 3 lata temu z hukiem rozstał się z drugą żoną, wystąpił w ostatnim odcinku programu Kuby Wojewódzkiego w tym sezonie. W szczerej rozmowie wyznał, co sądzi o wchodzeniu w związek małżeński. Były premier wyjaśnił też, co go skłoniło do tego, by stoczyć walkę bokserską z jednym z braci Collins.
Już 2 czerwca 2021 r. były premier Kazimierz Marcinkiewicz wystąpi na ringu i stoczy walkę bokserską podczas Collins Charity Fight Night. FOT. ALEKSANDER PRUGAR / AGENCJA GAZETA


"Małżeństwo to walka... Do pierwszego nokautu..." — tak swoją rozmowę z Kazimierzem Marcinkiewiczem podsumował Kuba Wojewódzki.


Polityk w 2018 roku rozwiódł się z Izabelą Olchowicz-Marcinkiewicz. Młodsza o 22 lata druga żona byłego premiera w 2014 roku przeżyła wypadek samochodowy i poważnie uszkodziła bark. Ich relacje od tego czasu stały się bardzo napięte, a para ostatecznie się rozstała po 9 latach małżeństwa (z poprzednią żoną Marią był związany 28 lat i miał czworo dzieci).

Na początku kwietnia tabloidy donosiły, że doszło do licytacji komorniczej apartamentu na warszawskiej Ochocie, w którym polityk mieszkał kiedyś z Izabelą. Dochód z transakcji miał pokryć dług alimentacyjny, z którym zalegał Marcinkiewicz. — Warto się żenić czy nie — dopytywał z przekorą 57-letni Kuba Wojewódzki, który wcześniej podobne pytanie zadał 20 lat starszemu od niego Lechowi Wałęsie (prezydent nie polecał mu wchodzenia w związek małżeński w tym wieku).

— Nie potwierdzam i nie zaprzeczam. (...) Każdy człowiek musi dobrać formę do treści. Także jeśli wie, jaka jest treść, to wie, jaką formę do tego dobrać — przekonywał Marcinkiewicz.

— Mówisz jakbyś wygłaszał noworoczne exposé. Powiedz mi coś jak kolega koledze: tak / nie, baby są przereklamowane, super są pierwsze trzy lata... — nie dawał za wygraną Wojewódzki.

— Wszystkim mówię to samo. Małżeństwo to naprawdę genialna rzecz. Jest super. Jest bardzo fajne. Jest bardzo potrzebne. Jest rodzina. A ja się nigdy w życiu nie ożenię. Już nigdy — zapewnił Kazimierz Marcinkiewicz.

Kazimierz Marcinkiewicz zdradził Wojewódzkiemu, co myśli o małżeństwie i... boksie

Były premier RP już 2 czerwca wystąpi... na ringu. Po raz pierwszy stoczy oficjalną walkę bokserską podczas Collins Charity Fight Night — imprezy dobroczynnej, podczas której popularne osoby ze świata mediów i polityki będą zbierać fundusze na pomoc dzieciom w trudnej sytuacji materialnej, które wspiera Fundacja Braci Collins.
— To będzie walka sezonu, a nawet roku — pochwalił się Marcinkiewicz, który na ringu zmierzy się z 30 lat młodszym od niego Rafałem Collinsem (czyli najstarszym z Braci Collinsów).

Choć zawodników dzieli spora różnica wieku, to były premier zapewnia, że jest w dobrej formie. Od 5 lat regularnie biega i korzysta z pomocy trenera personalnego. Do tej pory nie nabawił się jeszcze żadnej kontuzji.

Kim są bracia Collins? Co o nich wiemy?

Rafał i Grzegorz Chmielewscy od lat funkcjonują w mediach jako Bracia Collins. Młodzi Polacy, którzy pochodzą z Legnicy, nazwisko zmienili w Wielkiej Brytanii, do której wyemigrowali kiedy byli nastolatkami.

W Londynie są znani jako Ralph i Greg Collins, a ich luksusowe warsztaty samochodowe w kilku prestiżowych lokalizacjach na całym świecie regularnie odwiedzają m.in. takie gwiazdy jak Cristiano Ronaldo, Simon Cowell czy Rita Ora.

Bracia Collins urodzili się na Dolnym Śląsku — Rafał w 1989 roku, a Grzegorz w 1986. Nigdy nie ukrywali, że ich dzieciństwo było bardzo trudne.

Kiedy mieli odpowiednio 13 i 10 lat, ich matka wyjechała na stałe do Włoch i zupełnie stracili z nią kontakt. Od tego czasu zostali sami z ojcem, który zupełnie załamał się po tym jak jego firma zbankrutowała i próbował popełnić samobójstwo na oczach synów. Ich życie zupełnie zmieniło się dopiero wtedy, kiedy wyjechali z Polski i zaczęli prowadzić własny biznes w Wielkiej Brytanii.

Szybko dostrzeżono ich talent do tego, by zmieniać zwykłe auta w motoryzacyjne dzieła sztuki. W 2013 zaczęli prezentować na YouTube, co są w stanie zrobić z różnymi pojazdami.

Tuningowane przez nich samochody zyskały taką renomę, że młodym Polakom wkrótce zaproponowano prowadzenie własnego formatu pt. "Odjazdowe bryki braci Collins". Rodzeństwo pojawiło się także w programie "Ameryka Express", w którym dotarli do finału i ostatecznie zajęli drugie miejsce.

W zeszłym roku wydali książkę "(Nie)odjazdowe życie braci Collins", w której opisali, jak wyglądała ich wyboista droga do sukcesu w branży motoryzacyjnej i życiu prywatnym. Rafał został ojcem w wieku 25 lat. Od 10 lat razem z żoną Sylwią wychowuje syna o imieniu Leonardo. 3 lata temu para doczekała się drugiego dziecka. Grzegorz zaś nadal pozostaje kawalerem.

Kogo wspiera Fundacja Braci Collins?

Bracia ostatnio skupiają się w dużej mierze na pomocy charytatywnej. Podczas tegorocznego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy udało się im wystawić na aukcję pick-up z kultowego serialu "Strażnik Teksasu", na którym autograf złożył sam Chuck Norris.

Czytaj także: Kolacja jak z "Pana Tadeusza", wóz Chucka Norrisa i rakieta Igi Świątek — co warto kupić na WOŚP?

Niedawno stworzyli też własną fundację wspierającą dzieci, które podobnie jak kiedyś Greg i Raplh muszą poradzić sobie z trudną sytuacją materialną.

— Chcemy, aby nasi podopieczni otrzymali to, na co zasługują, a ich życie zmieniło się na lepsze. Pragniemy dawać szczęście, radość i uśmiech, dzieląc się nimi w szczególności z dziećmi i tymi, którzy mieli utrudniony start w dorosłość — tłumaczą bracia Collins na swojej stronie internetowej.

To właśnie dla wszystkich podopiecznych ich fundacji 2 czerwca organizowana jest pierwsza gala Collins Charity Fight Night. Jakie atrakcje przygotowano i kto jeszcze pojawi się na ringu obok byłego premiera? Oto zapowiedź tego, co będzie sie działo już wkrótce.


Czytaj także: Kuba Wojewódzki znika z anteny TVN? Wiemy, kto będzie gościem ostatnich odcinków w tym sezonie