Poważny kryzys w Korei Północnej. Kim Dzong Un przedłuża restrykcje, a Koreańczycy nie mają co jeść

Julia Łowińska
We wtorek 15 czerwca 2021 r. podczas konferencji politycznej Kim Dzong Un poinformował o drastycznej sytuacji w kraju. Taktyka, jaką obrał lider Korei Północnej zdaje się jednak budzić wątpliwości. Koreańczyków może wkrótce dotknąć wielki głód. Dyktator zarządził zaś przedłużenie obostrzeń w związku z pandemią koronawirusa, które mają rozwiązać problem.
Kim Dzong Un przedłużył panujące w kraju restrykcje. Fot. YouTube / @KompasTV

Kryzys w Korei Północnej

Konferencja dotyczyła zapaści gospodarczej kraju wywołanej pandemią koronawirusa. Lider Korei Północnej zarządził całkowite zamknięcie granic wraz z wybuchem epidemii. Oficjalnie kraj nie odnotował żadnych przypadków zakażenia Covid-19, jednak realnie jest to raczej mało prawdopodobne.

Teraz Kim Dzong Un ogłosił, że sytuacja żywnościowa jest zła z powodu niewypełniania planu rolniczego, który uniemożliwił zeszłoroczny tajfun. Jak podaje Reuters, powołując się na północnokoreańskie media państwowe, dyktator nawoływał też do znalezienia środków, aby rozwiązać problem. Korea Północna mierzy się z brakami w żywności i wynikającym z tego głodem, który wkrótce może obrać tragiczny wymiar.


Lider państwa zarządził skierowanie wszystkich wysiłków na rolnictwo. Sytuacja w kraju robi się coraz bardziej niestabilna.
Czytaj także: Kim Dzong Un rozstrzelał dyrygenta? Przywódca Korei Północnej miał dokonać publicznej egzekucji