Opinia publiczna wstrząśnięta zeznaniami Britney. Sytuację artystki ostro skomentował Timberlake
W środę, 23 czerwca, Britney Spears, stanęła przed sądem w Los Angeles. To początek jej drogi do wyzwolenia się spod kurateli ojca. Gwiazda opowiedziała, na czym polega kontrola Jamiego Spearsa. Do sprawy odniósł się były partner piosenkarki, Justin Timberlake.
Były partner gwiazdy po zeznaniach, które zostały ujawnione przez media, a z których wynika m.in. że Britney zmuszana jest do antykoncepcji, żeby nie zajść w ciążę, zabrał głos na Twitterze.Może cię zainteresować także: Kalifornia zmienia prawo po dokumencie o Britney Spears. Co to oznacza dla gwiazdy?
"Po tym, co zobaczyliśmy dzisiaj, wszyscy powinniśmy wspierać Britney. Bez względu na naszą przeszłość, dobrą i złą, nieważne, jak dawno to było… To, co się z nią dzieje, jest po prostu nie w porządku. Żadna kobieta nigdy nie powinna być ograniczana w podejmowaniu decyzji dotyczących własnego ciała" – napisał i w kolejnym wpisie dodał, że on i jego żona, Jessica Biel, wspierają Spears i wysyłają jej dużo miłości.
Może cię zainteresować także: Fani Britney Spears są wściekli na jej byłego chłopaka. Justina Timberlake'a oskarżono o mizoginię