"Obojętność może mieć fatalne skutki". Tak Kaczyński ostrzegał członków PiS

Zuzanna Tomaszewicz
W niedzielę rozpoczęła się Rada Krajowa Prawa i Sprawiedliwości. Na mównicę wszedł prezes partii i wicepremier ds. bezpieczeństwa Jarosław Kaczyński. Stamtąd zaapelował do członków swojego ugrupowania, by nie byli obojętni. To w tym przewodniczący partii rządzącej upatruje zagrożenia dla swojej władzy.
Jarosław Kaczyński wystąpił podczas Rady Politycznej Prawa i Sprawiedliwości. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Po sobotniej Radzie Krajowej Platformy Obywatelskiej przyszła pora na Radę Polityczną Prawa i Sprawiedliwości. W niedzielę głos na scenie zabrał prezes partii Jarosław Kaczyński, który wygłosił apel do kolegów i koleżanek z ugrupowania.

– Trzeba się pochylać nad sprawami ludzi. Obojętność może mieć fatalne skutki. To my jesteśmy dla narodu, społeczeństwa i obywateli, nie odwrotnie – zauważył Jarosław Kaczyński. Po chwili poruszył temat mieszkańców wsi. – Musimy wiele zrobić dla polskiej wsi. Mamy w tej sprawie bogatą agendę. Zawsze byliśmy i będziemy z tego dumni, że reprezentujemy polską wieś – mówił w Warszawie.


– Musimy bronić Polski Ład w bezpośrednim kontakcie z ludźmi. Naszą specjalnością są rozmowy z Polakami. Musimy odwiedzić wszystkie powiaty i przekonać, że nikt na Polskim Ładzie nie straci, wszyscy zyskają – wyjaśniał polityk.

Podczas sobotniego VI kongresu Prawa i Sprawiedliwości głosowano, kto zostanie prezesem Prawa i Sprawiedliwości. Delegaci nie mieli wielkiego wyboru, ponieważ jedynym kandydatem był Jarosław Kaczyński, który sprawuję tę funkcję od 2003 roku. To on musiał więc zostać "nowym" prezesem.
Czytaj także: Ireneusz Raś #TYLKONATEMAT: Tusk to jedyna alternatywa dla PO, Trzaskowski nie ma realnego planu