Robili sobie selfie i uderzył w nich piorun. Potężne wyładowanie zabiło 18 osób
Sceny jak z koszmaru. W niedzielę uderzenie pioruna zabiło 18 osób. W indyjskim Jaipurze piorun trafił w XII-wieczny fort z wieżą strażniczą, gdzie turyści robili sobie burzowe selfie. Co najmniej 18 osób, w tym siedmioro dzieci, zginęło, a wiele zostało rannych w wyniku wyładowania, które nawiedziło północno-zachodni stan w Indiach.
"Wielu ludzi zginęło na naszych oczach. Jeśli ludzie otrzymaliby pomoc i władze dotarłyby na czas, wtedy byliby żywi" – mówił naoczny świadek. "Sprowadziliśmy wielu ludzi. Uratowaliśmy tych, którzy jeszcze żyli, tych, którzy jeszcze oddychali i wyciągnęliśmy kilka osób z wąwozu" – dodał.
Dziesiątki osób zginęły również w wyniku uderzeń piorunów w stanach Uttar Pradesh i Madhya Pradesh. Uderzenia piorunów nie są rzadkością w Indiach. Indyjski departament meteorologiczny przekazuje, że silne wyładowania są najczęstsze między czerwcem a wrześniem, podczas indyjskiej pory monsunowej. Według oficjalnych danych, uderzenia pioruna zabijają każdego roku średnio ok. 2 tysięcy Hindusów.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut