Książę Karol był przesłuchiwany ws. śmierci Diany. List księżnej rzucił podejrzenia
Książę Karol był przesłuchiwany na policji w sprawie śmierci swojej byłej żony, księżnej Diany. "Królowa ludzkich serc" zginęła po wypadku samochodowym. Kilka lat wcześniej miała napisać tajemniczy list, który rzucił podejrzenia na jej męża.
Od lat pojawiają się plotki, że książę Karol mógł być zamieszany w tajemniczy wypadek swojej byłej żony. Teraz brytyjski dziennik "Daily Mail" podaje, że syn królowej Elżbiety został przesłuchany przez policję w tej sprawie.
Lady Di dwa lata przed śmiercią miała napisać list, który otrzymał zaufany lokaj Paul Burrell. Oskarżyła w nim swojego męża o planowanie wypadku z jej udziałem. "Ten moment w moim życiu jest najniebezpieczniejszy. Mój mąż planuje "wypadek" w moim samochodzie" – pisała księżna. Wszystko po to, aby mężczyzna mógł bez przeszkód poślubić opiekunkę dzieci Tiggy Legge-Bourke.Lord Stevens, ówczesny szef policji Met, która kieruje Królewskim Oddziałem Ochronnym potwierdził, że przesłuchiwał księcia 6 grudnia 2005 r. w St. James’s Palace. Przyszły król był brany pod uwagę jako świadek, a nie podejrzany. Twierdził, że nie wiedział nic o tajemniczym liście swojej żony do lokaja.
Przypomnijmy, że 1 lipca br. Diana Spencer obchodziłaby 60. urodziny. Z tej okazji w ogrodach pałacu Kensington został odsłonięty jej pomnik. Podczas uroczystości pojawili się synowie księżnej Walii, natomiast zabrakło księcia Karola. Media podają, że nie zjawił się w pałacu z obawy przed "odnowieniem starych ran".
Czytaj także: Dziś księżna Diana obchodziłaby 60. urodziny. Jak wyglądało życie "królowej ludzkich serc"?
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut