Kaczyński gotów wyrzucić Gowina. Morawiecki obciąża go za wizerunkową katastrofę PiS

Rafał Badowski
Wyjście Porozumienia z koalicji Zjednoczonej Prawicy jest coraz bliższe. Obie strony okopały się na swoich stanowiskach. W wewnętrznych rozmowach Mateusz Morawiecki ma wprost obciążać Jarosława Gowina odpowiedzialnością za katastrofę wizerunkową związaną z Polskim Ładem.
Jak mówią rozmówcy Onetu z PiS, koniec Jarosława Gowina w Zjednoczonej Prawicy jest bliski. Fot. Jacek Domiński / Reporter / East News
– Gowina za kilka tygodni w rządzie nie będzie. Prezes go wyrzuci, jeśli Polski Ład nie przejdzie –  powiedział w rozmowie z Onetem polityk PiS bliski kierownictwu partii.

O tym, że to ostatnie chwile Jarosława Gowina w rządzie, są też przekonani politycy po stronie opozycyjnej. – To jest ostatni moment, kiedy może pokazać niezależność. Tylko w ten sposób wyrobi sobie jakąkolwiek pozycję negocjacyjną, gdy będzie musiał zerwać sojusz z Kaczyńskim –  powiedział Onetowi ważny polityk Platformy Obywatelskiej.

Kornecka: prawdopodobnie to nasz koniec w ZP

Wcześniej w TVN24 wiceminister rozwoju Anna Kornecka nie wykluczyła wyjścia Porozumienia Jarosława Gowina z koalicji Zjednoczonej Prawicy.


Chodziło o spodziewaną podwyżkę podatków w ramach Polskiego Ładu, wobec którego Kornecka już wcześniej była niezwykle krytyczna.

"Podatki w #PolskiŁad uderzają w ciężko pracującą klasę średnią, przedsiębiorców, lekarzy, kadrę zarządzającą, wykwalifikowanych specjalistów, samorządy, a w konsekwencji również każdego Polaka przez postępującą drożyznę. Mamy środek pandemii…Dlaczego mielibyśmy to popierać?" – napisała kilka dni temu Kornecka na Twitterze.

A słowa o możliwym wyjściu z koalicji padły w poniedziałek wieczorem w TVN24. – Jeśli tego będzie wymagała sytuacja i trzeba będzie zakończyć ten projekt właśnie na protestowaniu przeciwko podwyższeniu podatków, to prawdopodobnie będzie to nasz koniec w Zjednoczonej Prawicy – powiedziała Kornecka w programie "Jeden na jeden".

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut