Koniec Vitala Heynena w reprezentacji Polski? Znamienne słowa prezesa PZPS po klęsce
Czy Vital Heynen pozostanie trenerem reprezentacji Polski? Na to pytanie odpowiedzi szuka cała siatkarska Polska i zapewne sam belgijski trener Biało-Czerwonych. Prezes PZPS Jacek Kasprzyk odpowiedzi unika. – Nie chcę teraz o tym mówić. Ale może to się już wypaliło... – rzucił dziennikarzom. Ciężko o wyraźniejsze wotum nieufności wobec selekcjonera.
Co z trenerem zrobi prezes PZPS Jacek Kasprzyk? Stephane'a Antigę zwolnił po porażce w Rio de Janeiro, a później długo nie potrafił znaleźć odpowiedniego fachowca, przegrywając mistrzostwa Europy z Ferdinando De Giorgim za sterami polskiej kadry. Po igrzyskach w Londynie jeszcze rok pracował Andrea Anastasi, ale zespół grał słabo i trenera zwolniono.
– To jest sport. Mistrzowie świata też przegrywają. Musimy się wszyscy zebrać i przemyśleć, czy wszystko było tak, jak być powinno. Ale chyba ani chłopaki, ani my nie mamy sobie nic do zarzucenia – powiedział Jacek Kasprzyk dziennikarzom. Wszyscy wiedzą, że umowa Belga obowiązuje do mistrzostw Europy, czyli w zasadzie do końca września. I być może obecność dużej imprezy sprawi, że Vital Heynen pozostanie jeszcze na stanowisku.
Powód? Ciężko będzie znaleźć dobrego fachowca, który zechce przygotowywać zespół miesiąc przed turniejem i pomoże mu wskoczyć na podium, bo taki jest cel Biało-Czerwonych, czyli mistrzów świata. Możliwe jest zwolnienie Vitala Heynena po EuroVolleyu, ale co zrobią władze PZPS, jeśli na przykład Belg wygra turniej z drużyną? Być może po powrocie z Tokio Heynen zostanie zdymisjonowany, a zespół poprowadzi trener tymczasowy, a trenera z wielkim nazwiskiem poznamy jesienią, przed kolejnym sezonem.
Jacek Kasprzyk nie chciał na razie wypowiadać się na temat przyszłości Vitala Heynena. Ale jak to ma w zwyczaju, chlapnął dziennikarzom o jedno słowo za wiele. – Usiądziemy do stołu jeszcze raz. Ale może to się już wypaliło... Nie chcę teraz o tym mówić. To nie jest wina trenera, on nie był na boisku. Chłopcy są załamani, ja też. Trudno pozbierać myśli – mówił sternik polskiej siatkówki.
Jeśli Vital Heynen zostanie zwolniony, szansę dostanie kolejny trener, którego celem będzie medal olimpijski w 2024 roku w Paryżu. Ten sukces powoli staje się naszą obsesją, bo tylko tego medalu brakuje polskiej siatkówce w XXI wieku. – Nie wszyscy mają patent na wygrywanie igrzysk. My takiego patentu jeszcze nie mamy – zakończył Jacek Kasprzyk.
Od 2 do 19 września zostaną rozegrane mistrzostwa Europy siatkarzy, Polska jest jednym z gospodarzy. Może się okazać, że do turnieju przystąpimy z nowym trenerem i bez kilku zawodników w składzie.
[ranking-io][/ranking-io]
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut