Prześwietlono majątek Ziobry i jego żony. Ujawniono takie fakty, że chcieli zablokować publikację

Łukasz Grzegorczyk
5 mln złotych mają w nieruchomościach Zbigniew Ziobro i jego żona Patrycja Kotecka-Ziobro. Tak wynika z informacji ujawnionych przez Wirtualną Polskę. Dziennikarze prześwietlili ich majątek i – co ciekawe – miało dojść do próby zablokowania artykułu w tej sprawie.
WP ujawniła majątek Zbigniewa Ziobry i jego żony. Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta
Zbigniew Ziobro jest ministrem sprawiedliwości, prokuratorem generalnym, a także posłem oraz członkiem Krajowej Rady Sądownictwa. Z jego oświadczenia majątkowego za 2020 r., złożonego w kwietniu 2021 r., wynika, że zarobił dzięki pełnieniu tych funkcji 290 868,38 zł.
Z kolei Patrycja Kotecka-Ziobro 26 marca 2020 r. weszła w skład zarządu LINK4. Nie wiadomo jednak, ile zarabia, bowiem rzecznik spółki nie odpowiedział na pytania dziennikarzy Szymona Jadczaka i Patryka Słowika.

Majątek Ziobry i jego żony

Ziobro wychował się w Krynicy-Zdroju, gdzie stoi jego dom rodzinny. Jedna trzecia tego domu, odpowiadająca lokalowi o powierzchni 85,6 mkw., należy do lidera Solidarnej Polski. W oświadczeniu majątkowym wycenił swój udział w nieruchomości na 150 tys. zł. Lista innego majątku jest jednak długa i efektowna. W ustaleń WP wynika, że Zbigniew Ziobro oraz Patrycja Kotecka-Ziobro posiadają w sumie jeden dom, trzy mieszkania, udziały w kolejnych dwóch mieszkaniach oraz kilkadziesiąt tysięcy metrów lasów oraz terenów rolnych.


Część z nich, w tym najcenniejszą posiadłość w Jeruzalu, nabywali już po ślubie, który zawarli 27 lipca 2011 r. W żadnej z ksiąg wieczystych dziennikarze nie znaleźli obok siebie nazwiska Koteckiej-Ziobro i Ziobry. Cały swój majątek posiadają osobno. No i w skrócie: Ziobro zgromadził w nieruchomościach ok. 3 mln zł, a jego żona 2 mln zł. W sumie daje to 5 mln zł.

Jak zaznaczają dziennikarze WP, kiedy podpytywali bohaterów tekstu o szczegóły, małżeństwo próbowało zablokować publikację artykułu. To m.in. Kotecka-Ziobro podobno zaczęła kontaktować się z innymi przedstawicielami WP i próbować wpłynąć na publikację. Zarzuciła dziennikarzom nękanie i stwierdziła, że będzie musiała powiadomić o ich działaniach policję.
Czytaj także: Zbigniew Ziobro o obecności Polski w Unii Europejskiej. "Nie za wszelką cenę"

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut