
43-letnia Jennifer Hough twierdzi, że mąż znanej, amerykańskiej raperki Nicki Minaj, ją zgwałcił. Do przestępstwa miało dojść ponad 20 lat temu w Queens, gdy oboje byli jeszcze nastolatkami. Kobieta przekazała, że para ją nękała i próbowała zastraszyć, aby wycofała pozew.
REKLAMA
Portal "Page Six" przekazał, że Jennifer Hough złożyła pozew do federalnego sądu w Brooklynie. Wynika z niego, że została zgwałcona przez męża Nicki Minaj, Kennetha Petty'ego, w 1994 roku, po tym, jak spotkała go, czekając na szkolny autobus na Jamajce.
On rzekomo podszedł do niej na przystanku autobusowym, a potem wyciągnął nóż, przyłożył go do jej pleców i zaprowadził do pobliskiego domu, gdzie miał dopuścić się gwałtu na wówczas 16-letniej dziewczynie. "New York Times" doniósł, że Petty został wtedy aresztowany i ostatecznie zawarł ugodę, odsiadując ponad cztery lata za kratkami pod zarzutem usiłowania gwałtu.
Nicki Mintaj i Kenneth Petty nękali kobietę? Pozew przeciwko parze
Kobieta zwierzyła się, że przez lata cierpiała psychicznie po ataku, a niedawno została namierzona przez Minaj, gdy Petty został aresztowany w 2020 roku za niezarejestrowanie się jako przestępca seksualny w Kalifornii w związku z jej sprawą.Z zeznań ofiary wynika, że gwiazda rapu wielokrotnie próbowała nawiązać z nią kontakt. Minaj i jej współpracownicy mieli wielokrotnie oferować łapówki pieniężne w wysokości 500 tys. dolarów, aby skłonić Hough do wycofania się z niewygodnego dla Petty'ego pozwu.
Hough domaga się odszkodowania za domniemane nękanie. Na razie adwokat Petty'ego nie odpowiedział na prośbę o komentarz.
Czytaj także: