Fani Toma Hardy'ego mogą zacierać ręce. "Venom 2" trafi do kin wcześniej, niż planowano

Ola Gersz
Druga część produkcji z Tomem Hardym trafi do kin szybciej, niż planowano. Amerykańska premiera "Venom 2: Carnage" została przyspieszona aż o dwa tygodnie. Powód? Sukces hitu Marvela "Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni".
"Venom" trafi do kina od 2 tygodnie wcześniej Fot. kadr z filmu "Venom"
Pierwsza część filmu "Venom" miała swoją premierę w październiku 2018 roku. Produkcja Marvel Studios z Tomem Hardym w roli głównej nie spotkała się ze zbyt ciepłym przyjęciem przez krytyków, ale części fanów przypadła do gustu. W związku z tym wytwórnia Sony postanowiła zrealizować sequel filmu.

Premiera "Venom 2: Carnage" była przesuwana już kilkukrotnie. Pierwotnie film miał zadebiutować na ekranach w październiku 2020 roku, ale przez zamknięcie kin spowodowane pandemią COVID-19 przełożono ją na czerwiec 2021. W marcu Sony postanowiło, że film pojawi się w kinach dopiero jesienią – w drugiej połowie września. Z powodu ryzyka nadejścia kolejnej fali COVID-19 premierę przesunięto jednak na 15 października.


Ta data znowu uległa zmianie. "Venom 2: Carnage" Andy'ego Serkisa pojawi się w amerykańskich kinach o dwa tygodnie wcześniej – 1 października. To już ostateczny termin, bo w środę w USA rusza przedsprzedaż biletów. Nowa data polskiej premiery "Venoma 2" nie została jeszcze podana.

Jak informuje magazyn "Variety", Sony zdecydowało się na taki ruch z powodu olbrzymiego sukcesu, jaki odniosła superprodukcja Disneya i Marvela "Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni". W długi weekend otwarcia, czyli podczas czterech wolnych dni z powodu Święta Pracy w USA, film zarobił nieco ponad 90 milionów dolarów, czyli trzy raz więcej, niż dotychczasowy rekordzista Labor Day, film "Halloween" z 2007 roku.
Po sukcesie "Shang-Chi i legendy dziesięciu pierścieni" Hollywood przekonało się, że mimo pandemii ludzie tłumnie pójdą do kin, jeśli znajdą w repertuarze coś wartego oglądania. Tymczasem na drugą część Venoma czeka sporo fanów. Sony liczy więc na powtórzenie triumfu disneyowskiej produkcji z Simu Liu i Awkwafiną.

Przypomnijmy, że w roli Venoma, symbionta z kosmosu i jednego z największych przeciwników Spider-Mana. ponownie wystąpi Tom Hardy ("Tabu", "Bronson"). W sequelu znowu zobaczymy także Michelle Williams ("Manchester by the Sea", "Fosse/Verdon"). Do obsady dołączył Woody Harrelson ("Detektyw", "Zombieland") jako tytułowy Carnage.
Czytaj także: Będzie się działo. Zwiastun filmu "Venom 2: Carnage" zapowiada dużo akcji

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut