Długo wyczekiwany trailer filmu "Venom 2: Carnage" wreszcie się pojawił. Zwiastun zapowiada, że druga część produkcji o symbioncie z kosmosu będzie wypełniona akcją. Niespodzianką jest, że polscy widzowie zobaczą film wcześniej niż amerykańscy.
Jestem psycholożką, a obecnie również studentką kulturoznawstwa. Pisanie towarzyszyło mi od zawsze w różnych formach, ale dopiero kilka lat temu podjęłam decyzję, by związać się z nim zawodowo. Zajmowałam się copywritingiem, ale największą frajdę zawsze sprawiało mi pisanie o kulturze. Interesuje się głównie literaturą i kinem we wszystkich ich odmianach – nie lubię podziału na niskie i wysokie, tylko na dobre i złe. Mój gust obejmuje zarówno Bergmana, jak i kiczowate filmy klasy B. Po godzinach piszę artykuły naukowe o horrorach, które czasem nawet ktoś czyta.
Napisz do mnie:
maja.mikolajczyk@natemat.pl
Pierwsza część filmu "Venom" z 2018 roku została zmiażdżona przez krytykę, ale spodobała się znacznej części widzów, co zachęciło twórców do nakręcenia kontynuacji. Jakiś czas temu pisaliśmy w naTemat, że premiera filmu "Venom 2: Carnage" została dwukrotnie przełożona i ostatecznie produkcja zadebiutuje jesienią 2021 roku.
W sieci właśnie pojawił się pierwszy oficjalny zwiastun filmu. Trailer zdradza, że kontynuacja historii symbionta z kosmosu i jednego z największych przeciwników Spider-Mana będzie napakowana akcją.
W roli Venoma ponownie wystąpi Tom Hardy ("Tabu", "Bronson"), w filmie zobaczymy znów także Michelle Williams ("Manchester by the Sea", "Fosse/Verdon"). Do obsady dołączył Woody Harrelson ("Detektyw", "Zombieland") jako tytułowy Carnage.
Znana jest już polska premiera filmu, którą zaplanowano na 17 września. Co ciekawe, Amerykanie zobaczą "Venom 2: Carnage" tydzień później. Film zadebiutuje tam na ekranach dopiero 24 września.