Polacy nie mają litości dla Kaczyńskiego. Ten sondaż pokazuje, czy chcą, by dalej był w rządzie
"Gdzie jest wicepremier Kaczyński?" – to pytanie rozbrzmiewało w Polsce od tygodni. Politycy PiS grzmieli o wojnie hybrydowej, na granicy z Białorusią ruszyła budowa płotu, wprowadzono stan wyjątkowy, a wicepremiera ds. bezpieczeństwa nie było. Dziś Polacy zdecydowanie pokazali, czy ich zdaniem prezes PiS nadal powinien sprawować tę funkcję.
Wyniki jednoznacznie pokazały, jak surowo Polacy oceniają jego funkcjonowanie w rządzie. Aż 57,3 proc. respondentów odpowiedziało "tak", uznając, że powinien przestać pełnić tę funkcję. 21,7 proc. badanych powiedziało "nie".
15,3 proc. badanych nie miało zdania w tej kwestii. Co ciekawe, 5,7 proc. respondentów nie wiedziało, że Jarosław Kaczyński jest wicepremierem.
"Częściej niż ogół respondentów zaprzestanie pełnienia tej funkcji przez prezesa PiS popierają osoby o dochodach w granicach 2001 – 3000 zł (62 proc.) oraz mieszkańcy największych miast (67 proc.). Zmianie na stanowisku wicepremiera częściej sprzeciwiają się mężczyźni (co czwarty z nich), niż kobiety (co piąta)" – komentował w rp.pl Przemysław Wesołowski, prezes zarządu SW Research.
Gdzie jest wicepremier
Przypomnijmy, Jarosław Kaczyński pełni funkcję wicepremiera i przewodniczącego Komitetu ds. Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych od 6 października 2020 roku. W czasie kryzysu uchodźczego szczególnie był nieobecny.
– Mamy największy kryzys bezpieczeństwa od czasu, kiedy Jarosław Kaczyński jest w rządzie, a jego nie ma. Z każdym dniem jest to coraz bardziej krzyczące. Przywódcy są po to, by sprawdzać się w trudnych sytuacjach, a nie tylko wtedy, gdy wszystko idzie dobrze. Jarosław Kaczyński najwyraźniej tu dezerteruje, nie ma go w tym wszystkim – komentował w rozmowie z naTemat Tomasz Siemoniak, wiceprzewodniczący PO, były szef MON, widoczny w ostatnim czasie brak aktywności wicepremiera.
Ostatnio pojawiły się spekulacje nt. jego ewentualnego odejścia z rządu. – To będzie decyzja pana premiera Kaczyńskiego, jeśli będzie chciał podjąć taką decyzję. Nic mi nie wiadomo, by coś takiego w tej chwili sygnalizował – mówił w Radiu Zet rzecznik rządu Piotr Müller.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut