Sextape, kwas i niebieska tabletka. O czym śpiewa Mata w utworze "Szmata?"

redakcja naTemat
Mata niczym Lil Nas X wypuszcza jeden kontrowersyjny kawałek po drugim. Tym razem tytuł jego piosenki rymuje się z jego pseudonimem i przy okazji ma wulgarny wydźwięk. "Każesz mi językiem zrobić tak, żebyś odleciała" – słyszymy w je O czym śpiewa raper w utworze "Szmata"?
O czym jest piosenka "Szmata" Maty? Fot. kadr z teledysku "Szmata"
Mata to pseudonim, jakim posługuje się 21-letni Michał Matczak, syn znanego prawnika, prof. Marcina Matczaka. Młody hip-hopowiec zasłynął wydanym w 2020 roku albumem "100 dni do matury", na którym znalazły się między innymi takie utwory jak: "Homo Ludens" czy "Patointeligencja", wyświetlona na YouTube już ponad... 46 mln razy.

Każdy kawałek Maty obfituje w dość typowe dla polskiego rapu wulgaryzmy i bezpośrednie, bezpardonowe wersy. Tym razem muzyk zaszczycił swoich fanów teledyskiem do kolejnego kawałka z jego nadchodzącej płyty "Młody Matczak". Tym razem piosence nie brakuje nawiązań do seksu i narkotyków.

O czym jest "Szmata"?

Jak czytamy na stronie Genius.com, najnowsza piosenka Maty ma opowiadać o jego stosunku do fanek. Z tekstu wynika, że groupies chcą m.in. uprawiać z nim seks. "Jestem tylko na teraz, ale jak zechcesz to będę. Bo jestem, k*rwa, męską prostytutką" – rapuje "Młody Matczak" pokazując tym samym oblicze bycia sławnym. Tytuł może odnosić się personalnie do jego osoby.


Co ciekawe, fanpage "Obliczenia i analizy w rapie" opublikował na swojej tablicy znaczenie ostatniej ze scen w teledysku. Mata leży na podłodze z wypisanym na klatce piersiowej numerem, który widnieje też na profilu niejakiego Michała, który "za godzinę bierze 10 zł" na stronie z ogłoszeniami towarzyskimi (ROKSA.pl).

[Zwrotka 1]
Zawijam ją na chatę, bardzo chętnie się zeszmacę
Piję sobie wódę ona pije sobie Sake
Przez chwilę myślałem, że Mata to matafucker
Ale nie jest tak wcale, zrobię wszystko co mi każesz
No bo nie potrafię żyć inaczej, w inny sposób
Mój moralny kręgosłup dźwiga bardzo dużo osób
One siedzą na mnie, mówią, że jest fajnie
Że wyglądam ładnie, żebym zjadł je ale po chuj (jak lasagne)
Ja bym tylko chciał śniadanie jakieś zjeść
Ale póki co jestem surowym mięsem, wokół mnie kucharek sześć
Zrób ze mną co chcesz, mała zrób mi to co chcesz (błagam weź mnie)
No bo jestem pierdolonym niewolnikiem
Każesz mi językiem zrobić tak żebyś odleciała
Niby jesteśmy u Michała no i powinienem VIP-em być
Ale jestem twój i dlatego znów

[Refren]
Bij mnie po twarzy, nikt nie zauważy nas
Odpalam haszysz, ona zarzuca na język kwas
Wszędzie mam siniaki, chociaż stawki to nie Fight Club
Mówisz do mnie zdejmij majtki, no bo nie lubisz jak w majtkach jestem
Codziennie mam sylwester jak Stallone
One nagrywają sextape, bo mi stanął
Niebieska tabletka i Panadol
Tylko niebieska tabletka i Panadol
Jeden Panadol czy dwa?
- Pięć!

[Zwrotka 2]
Bierzesz termometr do buzi no to uważaj na rtęć
Bierzesz kęs mnie, mój materac to pręgierz
Jestem tylko na teraz, ale jak zechcesz to będę
Bo jestem, kurwa, męską prostytutką
Wszystkie moje wersy dedykuję moim sutkom
Będzie bolał chuj mnie jutro, ale znowu wbijam chuj w to
Znowu wbijam chuj w to, no bo jestem, kurwa, kurwą
Nie lubię zakładać gumek lecz muszę
Jedna myślała że MAT jest Mateuszem
Ale nawet nie poprawiłem, bo było mi dobrze i miałem to w dupie
Dobry soundtrack lubię, teraz akurat leci sobie Blueface
Potem Usher/50 remix puszczę, biodrami synchro do nutek
Bo nie chcę mi się spać, chciałeś no to masz
Kurwa mać, jebać trap
Ona ma tatuaż z koroną no i leci Fetty Wap
Tatuaż z koroną no i leci sobie (Wap)

[Refren]
Bij mnie po twarzy, nikt nie zauważy nas
Odpalam haszysz, ona zarzuca na język kwas
Wszędzie mam siniaki, chociaż stawki to nie Fight Club
Mówisz do mnie zdejmij majtki, no bo nie lubisz jak w majtkach jestem
Codzienie mam sylwester jak Stalone
One nagrywają sextape, bo mi stanął
Niebieska tabletka i Panadol
Tylko niebieska tabletka i Panadol, ej


(tekst pochodzi ze strony Genius.com)
Czytaj także: "Jestem, kur*a, męską prostytutką". Fani zaskoczeni wyjątkowo odważnym kawałkiem Maty

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut