Krzysztof Kiersznowski nie żyje. Aktor znany z kultowych ról w "Kilerze” czy "Vabank”
Krzysztof Kiersznowski nie żyje. Znany z kultowych ról w "Kilerze" czy "Vabank" aktor miał 70 lat. "Odszedł nasz wspaniały kolega, Krzysiu. Do zobaczenia" - napisała Magdalena Schejbal.
Kochany Krzysiu, nie sądziliśmy, że tak szybko przyjdzie się pożegnać. Tyle wspólnych lat, wspólnej pracy, wspólnego życia w teatrze. Trudno wyrazić w takiej chwili wszystkie uczucia, które mamy w sercu. Trudno zebrać myśli i ubrać je w słowa. Żal, smutek, niedowierzanie i tęsknota. Będzie nam brakowało wspólnie spędzanego czasu - na scenie i poza nią. Będzie brakowało rozmów z tobą, dyskusji i sporów. Będzie nam brakowało twojego śmiechu, uśmiechu i pełnych humoru komentarzy. Twojej obecności. Łączymy się w żalu z Martine, Kasią i Maxem - napisali koledzy z teatru tm.
Kim był Krzysztof Kiersznowski?
Krzysztof Kiersznowski był znanym polskim aktorem. Urodził 26 listopada 1950 roku na warszawskim Powiślu, a kolejne sześć lat spędził na Woli. Na scenie zadebiutował w wieku 26 lat. W 1977 roku ukończył Wydział Aktorski PWSFTviT w Łodzi.Występował w kilkunastu teatrach, m.in. w Teatrze Ochoty, Studio, Rampa, Capitol. Popularność przyniosły mu jednak produkcje Juliusza Machulskiego – "Kiler”, "Kiler-ów 2”, gdzie wcielił się w rolę "Wąskiego”. Zagrał też w takich filmach jak "Statyści", "Cześć, Tereska". Występował również w wielu serialach: "Blondynka", "Barwy Szczęścia", "Twarzą w Twarz".
Czytaj także: Krzysztof Kiersznowski to aktor znany wielu pokoleniom. Co dziś robi filmowy Wąski z "Kilera"?
Kiersznowski jako aktor był też wielokrotnie nagradzany przez środowisko filmowe. W 2002 roku otrzymał Polską Nagrodę Filmową Orła za kreację ojca Tereski w dramacie psychologicznym Roberta Glińskiego "Cześć Tereska". Z kolei w 2007 roku aktora nagrodzono Orłem dostał za rolę w komedii Michała Kwiecińskiego "Statyści".Kiersznowski stał się rozpoznawalny dzięki drugoplanowym rolom filmowym w produkcjach Juliusza Machulskiego. Młodszym widzom znany jest z roli Stefana Górki, ojca Kasi (Katarzyna Glinka) w serialu TVP2 "Barwy szczęścia".
Krzysztof Kiersznowski był żonaty z Francuzką Martin, która pracowała w dyplomacji. Mają dwoje dzieci – syna Maksa (urodzonego w 1978 roku) i córkę Katarzynę (urodzoną w 1984 roku).