Wiadomo, dlaczego Kamiński przeszedł operację. "Trudno mi pisać, bo jestem pod kroplówkami"

redakcja naTemat
Kilka dni temu wicemarszałek Senatu Michał Kamiński poinformował o tym, że trafił do szpitala. Nie zdradził jednak, dlaczego konieczna była operacja. Teraz polityk ponownie zabrał głos i wyjaśnił, co się z nim działo.
Michał Kamiński trafił do szpitala, gdzie przeszedł operację. Fot. Piotr Kamionka/REPORTER
W środę 28 listopada Michał Kamiński opublikował na Facebooku wpis, w którym przekazał, że przez ostatnie dwa tygodnie czuł się coraz gorzej, dlatego też wylądował w szpitalu, gdzie przeszedł operację.

"Pod trzema kroplówkami na raz jeszcze nie byłem, ale jak donoszą mi z domu, Afraczek za mną tęskni. Bardzo dziękuję i za mega profesjonalną opiekę , którą jestem otaczany. I bardzo dziękuję za wyrazy otuchy" – napisał.

Dlaczego Michał Kamiński trafił do szpitala?

– Nie najlepiej się czuję. W szpitalu znalazłem się z powodu kamieni żółciowych i związanymi z tym komplikacjami. Trudno mi pisać, bo jestem ciągle pod kroplówkami – taką informację Michał Kamiński przekazał w rozmowie z "Faktem".

Na co choruje Kamiński?

Przypomnijmy, że Michał Kamiński od kilku lat choruje na cukrzycę. Zdecydował się jednak opowiedzieć o swojej chorobie dopiero pod presją komentarzy i domysłów – sugerowano m.in. że walczy z nowotworem – które pojawiały się w sieci, kiedy bardzo schudł.


– Na początku nie mówiłem o cukrzycy, bo nie chciałem robić z niej tematu. Jestem politykiem, a nie celebrytą. Jednak z czasem doszedłem do wniosku, że jako osoba publiczna nie mogę pozostawić tak dramatycznej przemiany bez komentarza, bo wtedy mnożyły się najbardziej absurdalne spekulacje – mówił naTemat Michał Kamiński.
Czytaj także: Kamiński: Jeżeli Bruksela jest okupantem, to europosłowie PiS-u, na czele z Szydło, są kolaborantami