Zaskakujący transfer Sebastiana Szczęsnego. Po 17 latach w TVP ma przejść do TVN
Sebastian Szczęsny po 17 latach rozstał się z Telewizją Polską. Dziennikarz sportowy znany był widzom TVP przede wszystkim jako ekspert w studiu sportowym Pucharu Świata w skokach narciarskich oraz jako jeden z głównych komentatorów tych zawodów. Według doniesień portalu Wirtualnemedia.pl Szczęsny będzie pracował teraz dla TVN Grupy Discovery.
- Przejście Sebastiana Szczęsnego z Telewizji Polskiej do TVN Grupy Discovery to jeden z większych transferów dziennikarstwa sportowego ostatnich lat – donosi portal Wirtualnemedia.pl
- W TVN dziennikarz ma być jednym z komentatorów Pucharu Świata w skokach narciarskich od sezonu 2021/2022
Przypomnijmy, że w tym sezonie kibice skoków narciarskich zobaczą na antenie Telewizji Polskiej tylko trzy konkursy. Zimowe zmagania, które przyciągają milionową widownię, przejął bowiem Discovery Sports, czyli Eurosport oraz TVN. Jak informowaliśmy w naTemat.pl, TVP pozostaną jedynie prawa do polskich konkursów w Wiśle, Zakopanem oraz MŚ w Vikersund.
Telewizja publiczna nie najlepiej przyjęła tę informację. Stacja oceniła ją jako "polityczną zagrywkę". "Trudno nie wiązać tej decyzji z próbą wpisania sportu w spór polityczny wokół stacji TVN i używania skoków narciarskich jako swoistego zakładnika w tym sporze” – napisała Telewizja Polska w swoim oświadczeniu.
Jak wynika z ustaleń portalu Wirtualnemedia.pl, jednym z komentatorów PŚ w skokach narciarskich od sezonu 2021/2022 w TVN Grupie Discovery będzie Sebastian Szczęsny. Dla widzów TVP może być to spore zaskoczenie, biorąc pod uwagę fakt, że dziennikarz pracował w Telewizji Polskiej od 17 lat.
Dziennikarz był ekspertem w studiu sportowym Pucharu Świata w skokach narciarskich, a następnie przez wiele lat, aż do wiosny 2021 roku, był jednym z głównych komentatorów tych zawodów.
Przypomnijmy, że do inauguracji Pucharu Świata w skokach narciarskich dojdzie w Niżnym Tagile w Rosji w sobotę 20 listopada 2021 roku.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut