Tusk i Broniarz łączą siły. Zapowiadają wspólną walkę ze szkodliwą ustawą "Lex Czarnek"
– Potrzebujemy powrotu do myślenia o edukacji jako wielkiej inwestycji, świat zmienia się na naszych oczach i od tego, w jaki sposób poprowadzimy nowe pokolenia będzie uzależniona nasza przyszłość – mówił szef PO Donald Tusk podczas konferencji poświęconej aktualnej sytuacji w oświacie. Opozycja zobowiązała się do wniesienia poprawki do budżetu, aby umożliwić podwyżki dla nauczycieli.
"Wszyscy jesteśmy zaniepokojeni próbą ideologizacji szkoły proponowanej w #LexCzarnek. Za czasów mojego dzieciństwa, w czasach PRL była mniejsza presja ideologiczna niż jest teraz. Presja, a nawet opresja" – napisała na Twitterze Gajewska tuż przed konferencją.
Podwyżki dla nauczycieli
Konferencja to reakcja na działania ministra edukacji Przemysława Czarnka. Prezes ZNP Sławomir Broniarz zaznaczył na początku, że rozmowa z politykami PO to było bardzo dobre i merytoryczne spotkanie i wyraził nadzieję, że "będzie okazja do kolejnych spotkań".
– Rozmawialiśmy, co zrobić, aby tę trudną sytuację kadrową w oświacie choćby w niewielkim stopniu poprawić, na przykład przez nowe rozwiązania emerytalne – powiedział Broniarz. Posłowie opozycji zobowiązali się do wniesienia poprawki do budżetu, aby umożliwić podwyżki dla nauczycieli.
– Nie może być tak, że inflacja sięga 6 proc., a pensja nauczycieli nie rośnie. Dlatego wniesiemy jako opozycja poprawkę do budżetu państwa, aby przenieść 3 mld z rezerwy na reformy edukacji do subwencji oświatowej. Tak, aby nauczyciele mogli otrzymać podwyżkę od 1 stycznia, niezależnie od decyzji ministra Czarnka – przekazała Krystyna Szumilas. – Hańbą jest, żeby nauczyciel stażysta zarabiał mniej niż średnią krajową – dodała.
Posłanka przekazała, ze opozycja będzie współpracować z ZNP, gdy w Sejmie pojawi się ustawa tzw. "lex Czarnek", bo jest ona szkodliwa.
Posłanka podkreślała, że sztandarowy projekt Prawa i Sprawiedliwości, czyli Polski Ład ogranicza dochody samorządów terytorialnych, dlatego opozycja apeluje, aby program nie odbywał się kosztem edukacji.
– Będziemy też wnosić o utworzenie nowej rezerwy cenowej na podwyżki dla nauczycieli od września przyszłego roku – obiecała Szumilas.
Tusk o polskiej edukacji
Podczas konferencji głos zabrał także Donald Tusk. Przewodniczący Platformy podkreślił, jak wielką rolę odgrywa edukacja w społeczeństwie. – Szkoła nie może być kolejną ofiarą złych rządów. Nie może być tak, że w polskiej szkole będzie coraz więcej ideologii i partyjnych decyzji, a coraz mniej pieniędzy i niższy status nauczyciela – powiedział Donald Tusk.Dziś to nie nauczyciele, rodzice, samorząd, ale minister, kurator i partia mają decydować, jak będzie wyglądała edukacja naszych dzieci. Potrzebujemy powrotu do myślenia o edukacji jako wielkiej inwestycji. Świat zmienia się na naszych oczach i od tego, w jaki sposób poprowadzimy nowe pokolenia będzie uzależniona nasza przyszłość.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut