Kurski już myśli o zwiększaniu zasięgów TVP World. "Nie będziemy jak Russia Today, ale..."

Anna Świerczek
W rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl Jacek Kurski poinformował, że chciałby, aby kanał TVP World miał jak największe zasięgi i w związku z tym liczy na dodatkowy budżet od państwa. – Spodziewam się, że nie będziemy chodzić po prośbie, ale możemy liczyć na bezpośrednie finansowanie dedykowane projektom zagranicznym przez MSZ – ocenił prezes TVP.
Prezes TVP Jacek Kurski poinformował, że chciałby, aby TVP World miał jak największe zasięgi i w związku z tym liczy na dodatkowy budżet od państwa. Fot. Piotr Molecki / East News

Jak informowaliśmy w naTemat.pl, Jacek Kurski niespodziewanie przyspieszył start nowego kanału informacyjnego TVP World ze względu na sytuację na granicy polsko-białoruskiej. Według prezesa TVP polski nadawca publiczny musi przeciwstawić się dezinformacji i propagandzie stosowanej przez Rosję i Białoruś.


– Polska telewizja publiczna czuje się za to odpowiedzialna, za obronę polskiej racji stanu, dlatego przyspieszyliśmy otwarcie anglojęzycznego kanału, który będzie pokazywał prawdę o tym, co dzieje się na granicy polsko-białoruskiej – argumentował Kurski.

Całodobowy anglojęzyczny kanał powstał na bazie internetowej stacji Poland In, która działała od 2018 roku. Kanał TVP World jest na razie dostępny za pośrednictwem portalu tvpworld.com. W przyszłym roku ma rozpocząć się emisja satelitarna.
Dziennikarz portalu Wirtualnemedia.pl zapytał Jacka Kurskiego, w jaki sposób TVP World będzie walczyć z dezinformacją i propagandą Rosji i Białorusi. Stację TVP World dziennikarz zestawił z Russia Today, która posiada wiele wersji językowych na całym świecie oraz budżet 300 mln dol. rocznie.

– My oczywiście nie będziemy mieli 300 mln dolarów na nasz "Poland Today", czyli TVP World. Sukces i upgrade naszego formatu polega na czym innym. Do tej pory ci, którzy relacjonowali konflikt wywołany przez Łukaszenkę na polecenie Putina czy inne tematy zagraniczne na niekorzyść Polski, dawali się nabierać na narrację przeciwników Polski. Mieli wymówkę, że nie ma łatwego dostępu do profesjonalnego, anglojęzycznego komunikatu ze strony Polski, więc trzeba "szyć". Teraz nie mają takiego argumentu – skomentował prezes TVP.

Kurski podkreślił, że chciałby skupić się na dystrybucji i w przyszłości mocno rozwinąć kanał, jednak do tego konieczne są większe środki. – Na to też potrzeba pieniędzy. Tu chcemy współpracować z rządem. Aby TVP World miał jak największe zasięgi – poinformował.

Na funkcjonowanie TVP World przeznaczono 23 mln zł budżetu w 2022 roku oraz 30 mln zł w 2024 roku. Czy będzie dodatkowe wsparcie ze strony różnych instytucji państwa?
Jacek Kurski
w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl

Wyjdzie w praniu. To powinno być zadanie czysto budżetowe za pośrednictwem MSZ. To rząd definiuje polski punkt widzenia, który musi być podyktowany racją stanu i polityką polskiego rządu. (...) Spodziewam się, że nie będziemy chodzić po prośbie, ale możemy liczyć na bezpośrednie finansowanie dedykowane projektom zagranicznym przez MSZ. Przypomnę, że nadajemy nie tylko TVP World, ale także TVP Polonia, TVP Wilno i Biełsat.

Co pojawia się na antenie TVP World?

Dziennikarka naTemat.pl Żaneta Gotowalska oglądała TVP World przez blisko dwie godziny. Jak oceniła, nowy kanał TVP skupia się raczej nie na relacjach z granicy, ale o granicy.

"Jeśli ktoś spodziewa się szerokiej informacji na temat tego, co dzieje się w Polsce, może się zdziwić. Jak podaje TVP, kanał ma relacjonować sytuację na polsko-białoruskiej granicy. I tak właśnie jest. Na pasku informacyjnym została przemycona informacja o poziomie zachorowania na koronawirusa oraz o inflacji i... to głównie tyle" – skomentowała Żaneta Gotowalska.
Czytaj także: Wystartował kanał TVP World, a w nim... głównie w kółko powtarzane te same materiały

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut