Ten wywiad Lukasa Podolskiego przejdzie do historii. "Paliła nam się trochę d**a"
Lukas Podolski udzielił w niedzielę wywiadu Canal+ Sport po wygranej jego Górnika Zabrze nad warszawską Legią (3:2). Mistrz świata brylował i nie gryzł się w język, a w pewnym momencie zarzucił jednemu z dziennikarzy, że nie zna się na piłce. Poszło o brutalny faul, za który "Poldi" powinien wylecieć z boiska. Ten wywiad na pewno przejdzie do historii PKO Ekstraklasy.
Lukas Podolski zamieścił w sieci po meczu wymowny komentarz, odnosząc się do transparentu kibiców Legii, który był obraźliwy dla Ślązaków. A po spotkaniu w język się nie gryzł. – Po przerwie paliła nam się trochę du**. Mogliśmy już w pierwszej połowie strzelić trzeciego gola i zamknąć ten mecz. Zostaliśmy w szatni, ale w porę się obudziliśmy i wygraliśmy – mówił, wprawiając prowadzących w osłupienie.
W pewnym momencie został zapytany przed red, Krzysztofa Marciniaka o swój brutalny faul, po którym powinien zobaczyć czerwoną kartkę. – Grałem na całym świecie, pan chyba nie zna się na piłce nożnej. Mam dwie żółte kartki, wiem, że dla was jest to ważny temat, ale nie dla mnie. Każdy ma swoje zdanie, żyjemy w wolnym kraju – ostro ripostował Niemiec polskiego pochodzenia. Sam dziennikarz po programie napisał:
Najwybitniejszy w historii piłkarz, który zagrał w PKO Ekstraklasie wreszcie zdobył gola w Polsce, jego zespół zwyciężył i wydaje się, że Górnik i "Poldi" rozumieją się coraz lepiej. – Najważniejszy jest dla mnie Górnik, a reszta się ułoży – zakończył wybitny piłkarz.
Źródło: Canal+ Sport
Czytaj także: Podolski przełamał się na Legii. Mistrzowie Polski nie uratowali twarzy w klasyku z Górnikiem
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut