Doda i Sadowska zagrały epizod w "Dziewczynach z Dubaju". Rabczewska tłumaczy dlaczego
Doda i Sadowska zagrały w "Dziewczynach z Dubaju"
Doda zdradziła kulisy powstawania filmu podczas jednego z pokazów, na który została zaproszona przez widzów. Po seansie opowiedziała na kilka pytań, w tym o rolę Róży i Sary, w które wcieliła się Rabczewska oraz Maria Sadowska.Z rolą Róży to było tak, że żadna z aktorek z przyczyn oczywistych nie chciała podjąć się tej roli, bo to rola krótka i żenująca. Żadna ze statystek i modelek też nie chciała zagrać, ponieważ uważały, że to jest uwłaczające dla nich i w ogóle obrzydliwe. Więc ja mówię: "Ku**a, przecież ja to zagram, to jest wymarzona rola dla mnie". (…) Ja mam dystans, więc mogę to zrobić, a wtedy Maria mówi: "Ja też chcę!". Maria się przebrała w jedną z moich koncertowych peruk (…) plus koszulka z napisem "Like a virgin". Ja weszłam do jednej ze swoich szaf i wzięłam zestaw lateksowy, wiec nie musiałam długo szukać.
"I am a virgin"
Doda podzieliła się również krótkim nagraniem z planu, na którym z Marysią Sadowską wykonują wulgarny gest. Doda ma na sobie lateksowy strój, reżyserka założyła T-shirt z napisem "I am a virgin". https://www.instagram.com/tv/CWxnP58DWQs/Epizod Dody i Sadowskiej był rzeczywiście krótki, trwa raptem przez niecałą minutę. Jednak Doda na Instagramie żartuje, że obie bohaterki zasługują na bardziej rozbudowane wątki.Dziennikarka naTemat.pl Ola Gersz już widziała tę głośną produkcję i podzieliła się swoimi obserwacjami w recenzji: Nie mogłam uwierzyć własnym oczom. "Dziewczyny z Dubaju" wcale nie są złym filmemMacie pozdrowienia od Sarah i Róży. Cieszą się, że podzielacie ich zdanie w związku z niesłusznie, bezczelnie krótkim ich wątkiem w filmie! Oczekują na rozwinięcie go w kolejnej części co najmniej na główne role. Ale że producentka i reżyserka to zazdrosne i samolubne baby, to wszystko jest w waszych rękach. Jak widać, czekają tylko na poważne propozycje.