Już nie zobaczycie konta Dudy na TikToku. Wiemy, skąd ta decyzja

Anna Świerczek
Andrzej Duda o tym, że założył konto na TikToku informował pod koniec marca ubiegłego roku. Fakt ten został wówczas negatywnie oceniony przez wiele osób, jednak mimo to konto zebrało blisko 900 tys. polubień. Obecnie profil prezydenta ma status "prywatny", w związku z czym większość użytkowników nie może zobaczyć, co się na nim znajduje. Dlaczego konto zostało ukryte? Okazuje się, że nie jest już ono prezydentowi potrzebne.
Konto Andrzeja Dudy na TikToku zostało ukryte. Fot. Tomasz Kudala / Reporter

Andrzej Duda uruchomił konto na TikToku pod koniec marca ubiegłego roku. Przypomnijmy, że w swoim pierwszym filmiku prezydent zaprosił użytkowników platformy na organizowany przez Ministerstwo Cyfryzacji turniej e-sportowy Grarantanna Cup.

Duda nakręcił żartobliwy klip, podczas gdy w Polsce dynamicznie rosła liczba osób zakażonych koronawirusem, a majowy termin wyborów wzbudzał duże kontrowersje, dlatego też aktywność prezydenta na TikToku spotkała się z falą krytycznych komentarzy.
Mimo negatywnych opinii od marca ubiegłego roku konto Dudy zebrało 379,3 tys, obserwujących i blisko 900 tys. polubień. Aktualnie profil nie jest jednak dostępny dla wszystkich. Ustawiono bowiem na nim status "prywatny".
Konto prezydenta Polski Andrzeja Dudy w serwisie społecznościowym TikTok ma aktualnie status "prywatne".Fot. Screenshot / TikTok
Portal Wirtualnemedia.pl postanowił zapytać Kancelarię Prezydenta RP o to, dlaczego konto zostało ukryte. Jak się okazuje, profil został tak naprawdę założony tylko do określonych i już zakończonych aktywności głowy państwa.


"Założenie konta na platformie TikTok przez kandydata na Prezydenta RP Andrzeja Dudę miało na celu promocję turnieju gier komputerowych, który został zorganizowany dla dzieci przez Ministerstwo Cyfryzacji. Z chwilą zakończenia kampanii wyborczej zaprzestano użytkowania konta" – przekazało biuro prasowe Kancelarii Prezydenta RP.
Czytaj także: Kwaśniewski ocenia katastrofalne notowania Dudy. "Prezydent powinien być prezydentem"