"Don't look up". Ten film Netflixa jest świątecznym hitem w Polsce
"Don't look up" podbija media społecznościowe polskich internautów. Po premierze na Netflixie w wigilię, 24 grudnia, film stał się świątecznym hitem. O czym jest "Nie patrz w górę" i jakie są opinie widzów?
Jednak za sukcesem filmu, który można nazwać komedią katastroficzną, stoją nie tylko wielkie nazwiska. Produkcja Netflixa stała się popularna ze względu na scenariusz, który według widzów znakomicie oddaje klimat obecnych czasów.
"Don't look up" – trailer
Zwiastun "Nie patrz w górę" zdradza co nieco z fabuły filmu: w stronę Ziemi leci asteroida, która zabije naszą planetę, a ludzkość razem z nią.
Astronomowie – grani przez Jennifer Lawrence i Leonarda di Caprio – próbują ostrzec społeczeństwo przed nadciągającą zagładą, ale ludzie albo się śmieją, albo złoszczą, albo nie chcą o tym słyszeć. Mówiąc krótko: robią wszystko, by zlekceważyć słowa naukowców i udawać, że nic się nie dzieje.
"Nie patrz w górę" – recenzje i opinie widzów
W święta w polskojęzycznej sieci zaroiło się od wpisów na temat filmu. Swoją opinię o "Don't look up" zamieścił m.in. dziennikarz Radio 357 Marcin Cichoński. "Gorzka pigułka na nasze czasy, w których zasięgi są ważniejsze niż to, że walnie w nas kometa. Zaskakująco dużo śmiechu (ostatnia scena!!!) No i ta obsada... 8/10" – ocenił."Czasami Netflix uzasadnia swoje istnienie. Dawno nikt tak gorzko nie przejechał prętem po naszej klatce" – napisał Jack Islander.
A Wy widzieliście już film? A jeśli tak – co o nim myślicie?