Wielki powrót Kevina Costnera. "Horizon" będzie pierwszym filmem, jaki nakręci od 20 lat

Maja Mikołajczyk
Kevin Costner powróci w roli reżysera po niemal 20 latach przerwy w lubianym przez siebie gatunku. "Horizon" ma być westernem, którego akcja osadzona będzie w Ameryce przed wojną secesyjną.
Kevin Costner kręci swój pierwszy od 20 lat film. Fot. Oscar Gonzalez/ Sipa USA/ East News

"Horizon" – pierwszy film Kevina Costnera od 20 lat

Aktorsko Kevin Costner w ostatnich latach nie zwalniał tempa. Gra główną rolę w hitowym serialu "Yellowstone", opowiadającym o rodzinie ranczerów z Montany. Ponadto, zagrał w takich filmach, jak "Prawo krwi" (2020), "The Highwaymen" (2019) czy "Gra o wszystko" (2017).

Jako reżyser Costner pozostawał jednak nieaktywny od 2003 roku, gdy nakręcił western "Bezprawie". Po niemal 20 latach reżyser powraca z nowym projektem w tym samym gatunku. O szczegółach swojego nowego filmu "Horizon" Costner opowiedział w rozmowie z portalem Deadline.


– Na ekspansję Ameryki na zachód składało się wiele elementów od niebezpieczeństw, których źródłem była sama natura, przez skomplikowane relacje z rdzennymi mieszkańcami tych terenów, po intrygi, determinację, a często i bezwzględność tych, którzy pragnęli zasiedlić te ziemie – przekazał aktor i reżyser.

– "Horizon" opowie o nich wszystkich w szczery i przystępny sposób, podkreślając różne punkty widzenia oraz konsekwencje podejmowanych decyzji, które wpływały na życie i śmierć bohaterów – dodał.

Na chwilę obecną o projekcie nie wiadomo nic więcej poza tym, co powiedział Coster, który będzie reżyserem i producentem filmu oraz wcieli się w jedną z głównych postaci. Zdjęcia do projektu mają ruszyć w Utah pod koniec sierpnia tego roku.
Czytaj także: 24 filmy na 2022. Wybraliśmy tytuły, na które warto czekać w tym roku [LISTA]
Kevin Costner to aktor znany z takich filmów, jak "Silverado", "Nietykalni" czy "Bodyguard". Jako reżyser zasłynął najbardziej dzięki "Tańczącemu z wilkami", który jest adaptacją powieści o tym samym tytule. Sam Costner otrzymał za niego dwa Oscary, a cały film zdobył ich łącznie aż siedem.

Costner nie ma jednak na swoim koncie samych sukcesów reżyserskich. Chętnie puszczany swego czasu przez telewizję "Wodny świat" nie został ciepło przyjęty przez krytyków.

W 1996 roku film był nominowany do Złotych Malin w czterech kategoriach i nagrodzony jedną – Dennis Hopper otrzymał statuetkę dla Najgorszego aktora drugoplanowego.
Największą porażką Costnera jako reżysera jest jednak "Wysłannik przyszłości", który w 1997 roku otrzymał aż 5 Złotych Malin, w tym dwa dla niego: za reżyserię i aktorstwo.

Może Cię zainteresować również: