Rzeczniczka SG o prowokacjach służb białoruskich: Nie wiemy, czy nie będą strzelać z ostrej amunicji

Wioleta Wasylów
W nocy z poniedziałku na wtorek w pobliżu posterunku Straży Granicznej w Białowieży białoruscy żołnierze dopuścili się prowokacji. Wystrzelili na terytorium Polski pocisk z broni sygnałowej – przekazała rzeczniczka SG por. Anna Michalska. – To już kolejne podobne prowokacje – dodała.
SG informowała o kolejnych prowokacjach służb rosyjskich. Fot. Jakub Kaminski / East News
W ciągu ostatnich siedmiu miesięcy, a więc od czasu zaognienia kryzysu na granicy Polski z Białorusią, polscy funkcjonariusze niejednokrotnie informowali, że białoruskie służby stosują wobec nich prowokacje. Teraz sytuacja jest tam znacznie spokojniejsza, ale z relacji Straży Granicznej wynika, że prowokacyjne działania wciąż się zdarzają.

Prowokacja służb białoruskich

We wtorek rzeczniczka SG por. Anna Michalska powiedziała o kolejnym takim incydencie. – Dziś w nocy ok. godz. 01.40 na odcinku Placówki Straży Granicznej w Białowieży żołnierze białoruscy strzelili z broni sygnałowej, pocisk spadł na stronę polską. W tym miejscu znajduje się stały posterunek polskich służb – oznajmiła.


Czytaj także: Straż Graniczna: Białorusini przeprowadzali kolejne prowokacje na granicy

Zaznaczała, że takie działania są niebezpieczne i mogą oznaczać ponowną dużą eskalację napięcia na granicy. – To kolejne prowokacje. Jeżeli strzelają z broni sygnałowej, to nie wiemy, czy następnie będą strzelać z amunicji ślepej, czy z ostrej. Takie działania nie powinny mieć miejsca na granicy, one eskalują emocje tym bardziej, że w tym miejscu jest stały posterunek żołnierzy – podkreślała.

Próby nielegalnego przekraczania granicy

Teraz sytuacja na granicy polsko-białoruskiej jest znacznie spokojniejsza. Jednak w lasach wciąż pojawiają się migranci, którzy – walcząc o życie – próbują się przedrzeć z Białorusi na zachód Europy.

Michalska przekazała, że ostatniej doby zatrzymano 39 osób, które próbowały nielegalnie przekroczyć granicę. W styczniu łącznie takich prób odnotowano 1024.

W zeszłym roku z powodu kryzysu migracyjnego w 183 miejscowościach przygranicznych na Podlasiu i Lubelszczyźnie obowiązywał stan wyjątkowy. Teraz z kolei do marca w 115 miejscowościach na Podlasiu i 68 na Lubelszczyźnie przy granicy obowiązuje zakaz przebywania, z wyłączeniem mieszkańców czy miejscowych przedsiębiorców.

Czytaj także: Stanowisko unijnej komisarz nie spodoba się Kamińskiemu. "Nie sfinansujemy budowy muru"

Ruszyła też budowa muru na granicy. Ma on się rozciągać na 186 km i być wysoki na 5,5 m. Będzie się składał ze stalowych słupów zakończonych zwojem z drutu kolczastego. Ponadto wzdłuż granicy zostaną zamontowane czujniki ruchu, a także kamery dzienne i nocne.

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut