Maria Nurowska nie żyje. Pisarka zmarła w wieku 77 lat

Zuzanna Tomaszewicz
Nie żyje Maria Nurowska, pisarka i autorka powieści "Hiszpańskie oczy". Artystka przez długi czas zmagała się z chorobą. Zmarła w wieku 77 lat. Przed laty była kandydatką Koalicji Obywatelskiej do Senatu.
Maria Nurowska miała 77 lat. Wcześniej z ramienia Koalicji Obywatelskiej kandydowała w wyborach do Senatu. Fot. Facebook.com

Nie żyje Maria Nurowska

O śmierci Marii Nurowskiej poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych jej zięć Ryszard Żelazny. "Wczoraj po długiej chorobie odeszła wielka polska pisarka a dla nas Mama i Teściowa Maria Nurowska. Wielcy ludzie jednak tak naprawdę nigdy nie odchodzą" – czytamy w oświadczeniu na Facebooku.

"Maria zmieniła tylko postać swojej energii i ta energia na zawsze dla nas pozostanie w sercach a dla wielu z Was w tysiącach stron jej książek. Prosimy o dobre myśli" – napisał mąż córki zmarłej pisarki. Pod postem znajdziemy mnóstwo komentarzy, w których internauci złożyli kondolencje. Maria Nurowska urodziła się w 1944 roku w Okółku na Suwalszczyźnie. W 1974 roku ukończyła Uniwersytet Warszawski, stając się tym samym absolwentką filologii polskiej i słowiańskiej. Jej debiutanckim opowiadaniem było "Nie strzelać do organisty", które wydano w 1975 roku. Nowelistka należała do Stowarzyszenia Pisarzy Polskich.


Jako najznamienitsze dzieła autorki wymienia się m.in. powieść "Hiszpańskie oczy", "Requiem dla wilka", "Panny i wdowy", "Rosyjski kochanek", "Sprawa Niny S.", "Pamiętnik znaleziony w Katyniu", "Misjonarka" i "Listy miłości".

W 2019 roku Nurowska brała udział w wyborach parlamentarnych. Została wybrana jako kandydatka na senatora z ramienia Koalicji Obywatelskiej. Niestety ostatecznie nie udało jej się zebrać wystarczającej liczby głosów.

W tym samym roku w mediach pojawiła się informacja, zgodnie z którą "Super Express" miał ocenzurować wywiad Nurowskiej dotyczący Grzegorza Schetyny. Pisarka miała wypowiadać się o nich w samych superlatywach. "Jest odpowiednim przywódcą na złe czasy, jakie nas czekają, bez względu na to, która formacja wygra" – to jeden z fragmentów wypowiedzi, które miały pojawić się na łamach tabloidu.

Nurowska chętnie komentowała to, co dzieje się w polityce krajowej. – Ja zawsze mam dystans do świata. Przeżyłam komunę. Dlatego słowa polityków PiS są dla mnie kalką przemówień wygłaszanych w przeszłości przez Władysława Gomułkę. Wtedy musieliśmy jakoś z tym żyć. Z Rosją, która położyła na nas łapę. Dziś to Polacy Polakom wyrządzają straszną krzywdę – mówiła w wywiadzie dla naTemat z 2018 roku.

– To, co robi Kaczyński, to nie tylko niszczenie Polski, czy zatracanie jej pozycji w Europie. Co gorsze, on po prostu niszczy ludzi. Wszyscy wyjdziemy z tego poranieni. Nawet ci najbardziej oddani wyznawcy narracji Prawa i Sprawiedliwości. To jest straszne. Kaczyńskiego należy się obawiać – dodała w rozmowie z Kamilem Rakoszą.
Czytaj także: "PiS to ludzie prymitywni". Pisarka tłumaczy żart z laleczką voodoo Piotrowicza

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut