Biden apeluje do obywateli USA. "Powinni natychmiast opuścić Ukrainę"
Joe Biden zaapelował do obywateli amerykańskich przebywających na Ukrainie, by natychmiast opuścili terytorium tego kraju. Prezydent USA w najnowszym wywiadzie zwrócił uwagę, że sytuacja jest nieprzewidywalna i może rozwinąć się w "szalonym tempie".
Prezydent USA stanowczo podkreślił, że nie ma sytuacji, która mogłaby skłonić go do wysłania wojsk amerykańskich na ratunek Amerykanom próbującym opuścić Ukrainę. – To jest wojna światowa, kiedy Amerykanie i Rosjanie zaczynają strzelać do siebie – zauważył.
Biden w wywiadzie odniósł się wymownie do działań Władimira Putina. Jego zdaniem, jeśli rosyjski przywódca jest "wystarczająco głupi, by wejść na Ukrainę, jest również wystarczająco bystry, by nie robić niczego, co mogłoby negatywnie wpłynąć na obywateli amerykańskich".
Już pod koniec stycznia Departament Stanu zezwolił na wyjazd z Ambasady USA w Kijowie części personelu i nakazał członkom rodzin opuścić kraj. Stany Zjednoczone oszacowały, że Rosja ma ponad 100 tys. żołnierzy w pobliżu granicy z Ukrainą. W ostatnich dniach te siły miały zwiększyć się jeszcze o tysiące kolejnych wojskowych.
Napięcia na linii Rosja-Ukraina
Jak zauważa stacja CNN, siły amerykańskie nie są obecnie upoważnione do wkroczenia na Ukrainę, w przypadku wybuchu wojny. Nie ma planów przeprowadzenia przez nie operacji "ewakuacji bez walki", podobnej do operacji amerykańskiej w Afganistanie zeszłego lata.
Żołnierze 82. dywizji powietrznodesantowej, którzy brali udział w ewakuacji z Afganistanu i przylecieli w ostatnich dniach do Polski, mogliby oferować pomoc po polskiej stronie uciekającym z Ukrainy obywatelom USA.
Departament Stanu USA w czwartek 10 lutego powtórzył swoje ostrzeżenie, mówiąc, że Amerykanie nie powinni podróżować na Ukrainę "ze względu na rosnące groźby rosyjskich działań militarnych".
Przypomnijmy, że Rosja i Białoruś rozpoczęły w czwartek wspólne manewry wojskowe, które mają potrwać 10 dni. Te działania wzbudzają niepokój w Europie. Putin publicznie powtarza, że nie ma agresywnych planów rosyjskich wobec Ukrainy.
Czytaj także: Prorosyjska propaganda zarzuca Polsce eskalację napięcia na Ukrainie? "Są gotowi na wszystko"
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut