Kryzys na linii Rosja-Ukraina. Duda będzie rozmawiał z Bidenem

Natalia Kamińska
W piątek po południu czasu polskiego prezydent USA będzie rozmawiał z przywódcami kilku państw NATO, w tym z prezydentem Polski. Tematem rozmowy będzie kryzys wokół Ukrainy i możliwy atak na ten kraj ze strony Rosji.
W kolejnej naradzie ws. Ukrainy weźmie udział m.in. prezydent USA i Polski. Fot. Pool AP/Associated Press/East News
O konferencji w formie online informuje Biały Dom. W rozmowie wezmą przywódcy USA, Polski, Kanady, Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec, Włoch i Rumunii, a także sekretarz generalny NATO oraz przewodniczący Komisji Europejskiej i Rady Europejskiej, Ursula von der Leyen i Charles Michel. Informację o spotkaniu podaje także Kancelaria Prezydenta Andrzeja Dudy. Tematem będzie oczywiście kryzys wokół Ukrainy i Rosji.

Przypomnijmy, że sytuacja wokół tego kryzysu wydaje się zaostrzać. Joe Biden zaapelował do obywateli amerykańskich przebywających na Ukrainie, by natychmiast opuścili terytorium tego kraju.


Biden zaleca Amerykanom wyjazd z Ukrainy

– Obywatele amerykańscy powinni już teraz wyjechać z Ukrainy – stwierdził Joe Biden w rozmowie z Lesterem Holtem dla NBC News. – To nie jest tak, że mamy do czynienia z organizacją terrorystyczną. Mamy do czynienia z jedną z największych armii na świecie. Wszystko może rozwinąć się w szalonym tempie – dodał.

Prezydent USA stanowczo podkreślił, że nie ma sytuacji, która mogłaby skłonić go do wysłania wojsk amerykańskich na ratunek Amerykanom próbującym opuścić Ukrainę. – To jest wojna światowa, kiedy Amerykanie i Rosjanie zaczynają strzelać do siebie – zauważył.

Czytaj też: Scholz i Biden już po rozmowach. "Jeśli Rosja zaatakuje, nie będzie Nord Stream 2"

Biden w wywiadzie odniósł się wymownie do działań Władimira Putina. Jego zdaniem, jeśli rosyjski przywódca jest "wystarczająco głupi, by wejść na Ukrainę, jest również wystarczająco bystry, by nie robić niczego, co mogłoby negatywnie wpłynąć na obywateli amerykańskich".

Już pod koniec stycznia Departament Stanu zezwolił na wyjazd z Ambasady USA w Kijowie części personelu i nakazał członkom rodzin opuścić kraj. Stany Zjednoczone oszacowały, że Rosja ma ponad 100 tys. żołnierzy w pobliżu granicy z Ukrainą. W ostatnich dniach te siły miały zwiększyć się jeszcze o tysiące kolejnych wojskowych.

Dodajmy, że w związku z tym kryzysem w czwartek czwartek odbyło się spotkanie premierów Polski i Wielkiej Brytanii. Podczas wspólnej konferencji padło kilka mocnych słów. Jak mówił polski premier, celem politycznym Putina jest rozbicie NATO. Z kolei premier Wielkiej Brytanii zwracał uwagę na rolę naszego kraju w zbiorowym bezpieczeństwie.
Czytaj także: Prorosyjska propaganda zarzuca Polsce eskalację napięcia na Ukrainie? "Są gotowi na wszystko"

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut