"Przygotowujemy się na różne scenariusze". Kamiński o możliwym napływie uchodźców z Ukrainy

Wioleta Wasylów
"To oczywiste, że w związku z sytuacją na Ukrainie przygotowujemy się na różne scenariusze" – przyznał minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński. Chodzi między innymi o przygotowywanie listy lokali, w których można byłoby przyjąć Ukraińców, którzy – w przypadku inwazji ze strony Rosji – mogliby szukać w naszym kraju schronienia.
Kamiński przyznał, że szykowana jest lista miejsc, w których można byłoby przyjąć Ukraińców. Fot. Mateusz Grochocki / East News

Sytuacja między Moskwą i Kijowem wciąż jest bardzo napięta. Nie maleją obawy o to, że Rosja może niedługo dokonać inwazji na Ukrainę. Taki scenariusz mógłby się wiązać z prawdziwym exodusem. Już teraz część krajów apeluje do swoich obywateli, by wyjechali z Ukrainy. Jednak potencjalny konflikt zbrojny mógłby doprowadzić przede wszystkim do tego, że tysiące ukraińskich uchodźców uciekałyby przed wojną i szukały bezpiecznego schronienia na Zachodzie, w tym w Polsce.

Kamiński o schronieniu dla ewentualnych uchodźców z Ukrainy

Media donosiły o tym, że ze względu na powyższe rząd zlecił wojewodom, by ci zwrócili się do samorządowców o sporządzenie listy miejsc, w których można byłoby przyjąć w naszym kraju ewentualnych uchodźców z Ukrainy.


Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński przyznał w swoim wpisie na Twitterze, że sytuacja wokół naszego południowo-wschodniego sąsiada jest dynamiczna i niepewna, więc Polska musi szykować się na wiele rozwiązań.

"To oczywiste, że w związku z sytuacją na Ukrainie przygotowujemy się na różne scenariusze. Jednym z nich są działania wojewodów związane z ewentualnym napływem uchodźców z Ukrainy, którzy z powodu możliwego konfliktu, mogą szukać w naszym kraju bezpiecznego schronienia" – podkreślił szef MSWiA.

Lista miejsc, w których można przyjąć osoby uciekające z Ukrainy

Podobnie wypowiadał się kilka dni temu wiceminister spraw wewnętrznych Maciej Wąsik. Oznajmił, że MSWiA przygotowuje się od jakiegoś czasu na "najbardziej czarny scenariusz", zakładający, że do Polski może przybyć "nawet milion uchodźców". – Musimy przygotować przejścia, musimy przygotować ludzi, musimy przygotować żywność i zapewnić opiekę medyczną – zapowiadał.

Rząd zlecił wojewodom, by ci zaapelowali do samorządowców – w tym burmistrzów, prezydentów miast i starostów – o przygotowanie listy miejsc, w których można by było przyjąć uciekających przed wojną Ukraińców.

Czytaj także: Rząd szuka miejsc dla uchodźców z Ukrainy. W grę wchodzą też prywatne hotele i domy weselne


"Zostaliśmy poproszeni o wskazanie listy obiektów zakwaterowania dla uchodźców, liczby osób możliwych do przyjęcia, kosztów z tym związanych, czasu adaptacji budynków z rekomendacją do 48 godzin" – poinformował na Twitterze prezydent Ciechanowa Krzysztof Kosiński.

– Dane zostały w trybie pilnym zebrane z poszczególnych jednostek administracyjnych i w tym momencie podajemy taką informację do wojewody, do zarządzania kryzysowego – powiedział z kolei na antenie Radia Ostrowiec wicestarosta powiatu ostrowieckiego Andrzej Jabłoński. Tłumaczył, że na liście takich miejsc znalazły się też hotele, hostele, akademiki, internaty, schroniska, a nawet domy weselne i hale sportowe.

Czytaj także: Macron i Biden rozmawiali z Putinem. Francuzi bardziej optymistyczni od Białego Domu


TVN24 dotarł do treści pisma wysłanego przez wojewodę mazowieckiego. Konstanty Radziwiłł apelował do samorządowców o to, by ci w ciągu dwóch dni "skrupulatne przeanalizowali i wskazali listy obiektów, które mogą zostać przeznaczone do ewentualnego kwaterowania cudzoziemców".

Chodzi szczególnie o miejsca wyposażone w sanitariaty, w których można wyżywić większą liczbę osób. Radziwiłł chciał też, by samorządowcy przygotowali listę przedsiębiorców świadczących usługi transportowe.