Frank Pesce nie żyje. Grał w takich hitach, jak "Gliniarz z Beverly Hills" czy "Top Gun"
- Nie żyje hollywoodzki aktor Frank Pesce, który grał w hitowych filmach lat 70., 80. i 90.
- Pesce grał m.in. w takich filmach, jak "Flashdance", "Rocky", "Gliniarz z Beverly Hills" czy "Top Gun".
- Życiorys Pescego był na tyle interesujący, że na jego podstawie powstała komedia "Dwudziesta dziewiąta ulica".
Frank Pesce nie żyje
Jak poinformował portal Deadline, Frank Pesce nie żyje. Hollywoodzki aktor zmarł w wieku 75 lat w swoim domu w Kalifornii z powodu komplikacji związanych z jego postępującą demencją.
W momencie odchodzenia towarzyszyła mu jego partnerka Tammy Scher, która zdradziła, że Pesce zażyczył sobie, żeby na jego nagrobku pojawił się jego cytat: "O facetach takich jak ja robi się filmy".
Słowa te nawiązują do komedii "Dwudziesta dziewiąta ulica", opartej na życiorysie aktora. Film w reżyserii George'a Gallo ("Centralne biuro uwodzenia") i ze scenariuszem współtworzonym przez aktora pokazuje w jaki sposób los uśmiechnął się do mieszkającego w Nowym Jorku młodego Pescego.
Kim był Frank Pesce?
Urodzony w 1946 roku Frank Pesce swoją karierę zaczął w latach 70., grając u najsłynniejszych reżyserów, w takich filmach jak "Ojciec chrzestny II" czy "Rocky". Wystąpił także w słynnym amerykańskim serialu "Kojak".
W latach 80. wystąpił w takich kultowych tytułach, jak "Flashdance", "Gliniarz z Beverly Hills" oraz "Top Gun" oraz "Zdążyć przed północą", a w latach 90. wystąpił w filmie "Donnie Brasco" z Johnnym Deppem w tytułowej roli.
W ostatnich latach aktor występował głównie w filmach swojego przyjaciela Sylvestra Stallone'a, takich jak "Niezniszczalni 3" czy "Creed: Narodziny legendy". Pesce przyjaźnił się również z Tony'm Danzą, aktorem znanym z takich filmów, jak "Szalona małolata" czy "Miasto gniewu".
Przypomnijmy, że niedawno zmarła też Monica Vitti, legendarna gwiazda włoskiego kina, która przez wiele lat była związana prywatnie i zawodowo z reżyserem Michelangelem Antonionim. Zrealizowała z nim takie filmy, jak "Przygoda", "Czerwona pustynia" czy "Zaćmienie".
"Mój przyjaciel Roberto Russo poprosił mnie, bym przekazał, że Moniki Vitti już z nami nie ma. Robię to z bólem, czułością i żalem" – poinformował na swoim profilu na Twitterze włoski dziennikarz i były burmistrz Rzymu Walter Veltroni.
Może Cię zainteresować również:
- Z HBO GO zniknie w lutym ponad 40 filmów i seriali. Sprawdźcie, co jeszcze warto nadrobić
- Nie żyje Daniel Passent. Wybitny dziennikarz zmarł w wieku 83 lat
- HBO Max wchodzi do Polski już w marcu. Na te filmy i seriale warto czekać
- Z więzienia do Hollywood. "Oszust z Tindera" ma w planach randkowe show i podcast