Podano datę premiery "Stranger Things 4". A to nie koniec niespodzianek dla fanów

Weronika Tomaszewska
Po wielu miesiącach oczekiwania podano datę premiery serialu "Stranger Things 4". Okazuje się, że najnowszy sezon podzielono na dwie części.
Oficjalna data premiery nowego sezonu "Stranger Things". Fot. Rex Features/East News
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

Kiedy premiera 4. sezonu "Stranger Things"?

W końcu fani serialu "Stranger Things" mogą odetchnąć z ulgą. Twórcy uporali się z komplikacjami związanymi z pandemią COVID-19 i udało im się przygotować 4. sezon jednej z najbardziej wyczekiwanych produkcji Netflixa.
Serwis właśnie poinformował, że nowa odsłona kultowego serialu będzie podzielona na dwie części. Pierwsze odcinki "Stranger Things 4" zadebiutują 27 maja, natomiast pozostałe 1 lipca. Potwierdzono też, że zamówiony został już 5. sezon. Jednak ma być on ostatnim, zamykającym wszystkie wątki znanych bohaterów.

Kto pojawi się w nowym sezonie "Stranger Things"?


W "Stranger Things 4" zobaczymy nowe twarze. Największą niespodzianką jest zaangażowanie Amybeth McNulty, czyli gwiazdy serialu "Ania, nie Anna". Aktorka zagra Vicky, która wpadnie w oko jednemu z głównych bohaterów.


W serialu ma pojawić się też Regina Ting Chhen ("Outsider") jako pani Kelly, Myles Truitt ("Krew na betonie") w roli gwiazdy koszykówki oraz Grace Van Dien ("Charlie mówi") jako popularna czirliderka.

Jak już wcześniej zapowiadano, w serialu ma wystąpić Robert Englund (znany z roli Freddiego Kruegera z "Koszmaru z ulicy Wiązów"). Do składu dołączy także Jamie Campbell Bower i Tom Wlaschiha.

O czym będzie 4. sezon "Stranger Things"?

Na przestrzeni ostatnich lat w serwisie YouTube pojawiło się kilka zwiastunów produkcji. O 4. edycji "Stranger Things" mówiło się już w 2019 roku. Wówczas podano, że dalsze przygody będą się toczyć już poza miastem Hawkins.

Kolejny trailer pojawił się w walentynki 2020 roku. Z niego mogliśmy się dowiedzieć, że uwielbiana przez fanów postać, czyli szeryf Hopper, jednak żyje i znajduje się w rosyjskim obozie pracy.
Trzeci już zwiastun opublikowano w maju zeszłego roku. Oglądamy na nim retrospekcję Jedenastki, która przebywała w Hawkins National Laboratory.
Kolejna zapowiedź "Stranger Things" zdradziła nową lokalizację. Fani spekulowali wówczas, że Victor Creel, którego widzimy na trailerze, był pacjentem w szpitalu psychiatrycznym. Antybohater, w którego wciela się Robert Englund (Freddy Krueger) został w nim zamknięty, ponieważ dopuścił się morderstw w latach 50.
Ostatni już zwiastun zatytułowano "Witajcie w Kalifornii". Najprawdopodobniej akcja nowego sezonu będzie rozgrywać się właśnie tam. W krótkim materiale młodzi bohaterowie próbują zaaklimatyzować się w nowym otoczeniu po opuszczeniu Hawkins.

Zobacz także:

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut