Kilkaset dzieci rocznie ginie w Polsce bez śladu. Niektórzy rodzice od lat nie zaznali ukojenia

redakcja naTemat
21 kwietnia 2022, 15:01 • 1 minuta czytania
Co roku w Polsce zgłaszanych jest kilka tysięcy zaginięć dzieci. 5 procent z nich nigdy nie udaje się odnaleźć. Wśród nastolatków najczęstszym powodem zaginięć są ucieczki, w przypadku młodszych dzieci są to niewłaściwa opieka rodziców oraz porwania rodzicielskie.
Ile dzieci ginie w Polsce bez śladu? Fot. 123RF

Ile dzieci ginie w Polsce bez śladu?

Ze statystyk Komendy Głównej Policji wynika, że co roku w Polsce ginie kilka tysięcy dzieci. W 2017 roku takich zaginięć zgłoszono aż 6758 (na 19 563 zaginięć ogólnych). 443 zgłoszeń dotyczyło dzieci do 7 roku życia, 953 – w wieku 7-13 lat, a 5362 – w wieku 14-17 lat. W 2018 roku zgłoszono z kolei 5252 zaginięć dzieci (247 – dzieci do 7 roku życia, 799 – 7-13 lat, 4 206 – 14-17). Łącznie zaginęło w tym roku 17 912 osób.

W 2019 roku liczba zaginionych dzieci w Polsce wyniosła 2 110 (na 15 167 ogólnych zaginięć). Ponownie najwięcej zaginęło nastolatków od 14 do 17 roku życia, bo aż 2110. Na policję zgłoszono 654 zaginięć dzieci w wieku 7-13 lat oraz 59 do 7. roku życia. Z kolei rok później liczba podana w oficjalnych statystykach Komendy Głównej Policji była mniejsza – w 2020 roku poszukiwano 67 dzieci do 7. roku życia, 485 od 7 do 13 oraz 1464 od 14 do 17. Łącznie było to 2016 zaginionych nieletnich (na 12 759 ogólnych).

A ile dzieci ginie w Polsce bez śladu? Jak informuje Komenda Główna Policji, "większość zaginionych zostaje odnaleziona w ciągu pierwszych 14 dni po zaginięciu. 95 proc. dzieci w ciągu pierwszych 7 dni z powrotem trafia do swoich domów". Nie wszystkie dzieci wracają jednak do swoich rodzin – 5 procent znika bez śladu.

W bazie zaginionych Fundacji ITAKA, organizacji pozarządowej, która zajmuje się problemem zaginięć, znajduje się obecnie 13 zaginionych dzieci w wieku do 17 lat. Inaczej te statystyki prezentują się jednak, gdy przeszukamy bazę fundacji, wybierając jako kryterium wiek do 17 lat, ale nie ten aktualny, lecz podany w dniu zaginięcia. Wówczas liczba osób zaginionych zwiększy się do 77.

Jak podkreśla Fundacja ITAKA, w przypadku zaginięć najważniejszy jest czas. "W przypadku każdych poszukiwań, czy to osób dorosłych, czy małoletnich, ogromne znaczenie ma jakość i szybkość przekazywanych informacji oraz sprawnie zorganizowane i przeprowadzone działania poszukiwawcze" – zaznacza.

Zaginięcia dzieci

Wśród zaginionych dzieci każdego roku przeważają nastolatki. Głównie są to nastolatki na gigancie, czyli te, które z różnych powodów same uciekły z domu. Natomiast w grupie młodszych dzieci nierzadkie są przypadki tzw. porwań rodzicielskich, których genezą są głównie konflikty między rodzicami, co kończy się np. wywozem dziecka do innego miasta czy nawet za granicę.

"Najczęstszym powodem zaginięć maluchów jest niewłaściwie sprawowana opieka dorosłych, w przypadku starszych dzieci – niemożność poradzenia sobie z problemami związanymi z okresem dojrzewania, kłopoty rodzinne, szkolne czy sercowe. Coraz częściej – ryzykowne znajomości nawiązywane w sieci – czytamy na stronie Fundacji ITAKA.

"Na szczęście bardzo rzadko przyczyną zaginięcia małoletniego jest popełnione na jego szkodę przestępstwo np. uprowadzenie. Odrębną grupę stanowią małoletni będący ofiarami porwań rodzicielskich, w wyniku czego jedno z rodziców/opiekunów prawnych nie ma kontaktu ze swoim dzieckiem. Mniejsze dziecko może zaginąć pozostawione samo na podwórku, podczas powrotu ze szkoły, może zgubić się na plaży lub podczas zakupów w supermarkecie" – dodaje organizacja.

Czytaj także: Zaginięcie Madeleine McCann. Niemieccy dziennikarze mówią o przełomie w sprawie

Tajemnicze zaginięcia dzieci: Beata Cecylia Radke

Sprawy niektórych zaginionych dzieci ciągną się od lat, a nawet dekad. Jednym z najbardziej tajemniczych zaginięć dzieci nad Wisłą jest sprawa Beaty Cecylii Radke. To najdłużej poszukiwane dziecko w Polsce. Beata zaginęła 14 kwietnia 1975 roku w Poznaniu. Dziewczynka miała 9 lat, w tym roku kończyłaby 56. Feralnego dnia poszła rano na lekcję religii w salce katechetycznej przy ul. Pięknej. Mimo że zawsze ktoś ja odprowadzał, tym razem jej mama miała umówioną wizytę lekarską, a starsza siostra była chora. 9-latka dobrze znała trasę, dlatego poszła sama. Miała wrócić do domu o godzinie 10, a potem pójść do szkoły na lekcje,

Beata nie wróciła jednak do domu. Jej ojciec, Henryk Radke, próbował zgłosić zaginięcie córki już tego samego dnia, ale milicjanci nie chcieli przyjąć zgłoszenia, gdyż uznali, że dziecko na pewno niebawem wróci. Oficjalne poszukiwania (tata dziewczynki zaczął jej szukać na własną rękę) rozpoczęto dopiero następnego dnia. Bez skutku – po Beacie Radke nie było śladu.

Beata Cecylia Radke do dziś jest uznawana za zaginioną, a sprawa jest już przedawniona. Jedynym wiarygodnym tropem w sprawie zaginięcia Beaty były zeznania jej koleżanki, według których w dniu zaginięcia 9-latka rozmawiała z dwoma mężczyznami w samochodzie marki Warszawa koloru błękitnego. Dziewczynka, która dokładnie opisała ubranie, które miała na sobie Beata, nie umiała jednak stwierdzić, czy sama weszła ona do auta, czy może została do niego wciągnięta.

Telefon w Sprawie Zaginionego Dziecka i Nastolatka

15 lutego 2022 roku minęło 15 lat od uruchomienia w Europie numeru 116 000, który w Polsce znany jest jako Telefon w Sprawie Zaginionego Dziecka i Nastolatka. Numer obsługują 32 europejskie organizacje zrzeszone w federacji Missing Children Europe. W Polsce za jego obsługę odpowiada Fundacja ITAKA, a finansowo wspiera go Orange Polska i MSWiA.

Jak informuje ITAKA, "116 000 to europejski numer interwencyjny Telefonu w Sprawie Zaginionego Dziecka i Nastolatka, pod którym można uzyskać bezpłatną i natychmiastową pomoc w przypadku zaginięcia dziecka. Połączenia są odbierane w danym kraju przez przeszkolony i profesjonalny personel organizacji specjalizujących się w sprawach zaginięć dzieci. Działania są podejmowane we współpracy z organami ścigania".

"Każda osoba zaangażowana w sprawę zaginięcia dziecka (dziecko, rówieśnik, przyjaciel, członek rodziny, opiekun lub nauczyciel) może zadzwonić pod numer 116 000 i otrzymać natychmiastowe wsparcie emocjonalne, psychologiczne, socjalne, prawne i administracyjne" – podkreśla fundacja zajmująca się zaginięciami.

Zaginięcie dziecka: co robić?

W sytuacji zaginięcia dziecka liczy się czas. Jak najszybciej należy zgłosić zaginięcie na policję pod numerem alarmowym 112. Warto pamiętać, że ze zgłoszeniem nie należy czekać 24 godziny, jak błędnie się często uważa. Poinformujmy również Fundację Itaka. Telefon w Sprawie Zaginionego Dziecka i Nastolatka 116 000 czynny jest od poniedziałku do piątku w godzinach 10.00-15.00.

Czytaj także: https://natemat.pl/384257,ania-smolinska-zaginiona-10-latka-zabita-tak-mowi-krzysztof-jackowski