Putin otrzymał kolejny cios. Azjatyckie mocarstwo też nakłada sankcje na Rosję

Adam Nowiński
Jak podaje agencja Reuters, w środę premier Japonii Fumio Kishida poinformował, że jego kraj zdecydował się nałożyć sankcje gospodarcze na Rosję za jej agresywne działania na Ukrainie.
Premier Japonii Fumio Kishida poinformował o nałożeniu przez jego kraj sankcji na Rosję. Fot. Yomiuri Shimbun/Associated Press/East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

Japonia nakłada sankcje na Rosję


W środę premier Fumio Kishida stwierdził, że posunięcia Moskwy są niedopuszczalnym naruszeniem suwerenności Ukrainy i prawa międzynarodowego. Tym samym poinformował, że zgodnie z zapowiedziami Japonia nakłada sankcje gospodarcze na Rosję.


Sankcje Japonii obejmują zakaz emisji rosyjskich obligacji w Japonii i zamrożenie aktywów niektórych Rosjan, a także ograniczenie podróży do Japonii – powiedział Kishida, którego cytuje Reuters.

– Działania Rosji bardzo wyraźnie szkodzą suwerenności Ukrainy i są sprzeczne z prawem międzynarodowym. Po raz kolejny krytykujemy te posunięcia i zdecydowanie wzywamy Rosję do powrotu do rozmów dyplomatycznych. Sytuacja pozostaje dość napięta i nadal będziemy ją uważnie monitorować – zaznaczył premier Japonii.

Zapowiedział, że jego kraj jest w stałym kontakcie z krajami G7 i będzie reagował na jakiekolwiek zmiany sytuacji na Ukrainie w związku z rosyjską agresją. Uspokoił swoich obywateli, że Japonia posiada wystarczające zapasy skroplonego gazu, żeby przez kilka miesięcy stać się niezależna od dostaw z Rosji.

Japonia wkracza do akcji

Przypomnijmy, że w zeszłym tygodniu Japonia postanowiła zainterweniować w związku z pogarszającą się sytuacją na granicy rosyjsko-ukraińskiej. Premier Kishida przeprowadził w tej sprawie rozmowę telefoniczną z Władimirem Putinem, po której podkreślił, że pod żadnym pozorem nie można dopuścić do eskalacji napięcia i konfliktu zbrojnego między Rosją i Ukrainą.

Zaznaczył, że to niosłoby za sobą poważne skutki dla wszystkich, także dla krajów azjatyckich.

– Japonia sprzeciwia się używaniu siły do zmiany status quo (...). Sytuacja związana z Ukrainą jest skrajnie napięta. Jeśli pozwolimy na jakąkolwiek zmianę statusu quo przy użyciu siły, będzie to niewłaściwy przekaz, nie tylko dla Europy, ale też dla Azji i reszty świat – tłumaczył w ubiegłym tygodniu japoński premier.

Sankcje USA i UE na Rosję

We wtorek w związku z agresywnymi działaniami Kremla na Ukrainie USA oraz Unia Europejska postanowiły interweniować i nałożyły pierwszy pakiet sankcji na Rosję. Wcześniej tego samego dnia zrobiła to samodzielnie także Wielka Brytania.

Nałożone sankcje dotyczą banków, które finansują zbrojenia w Rosji oraz obrotu długiem publicznym Rosji na rynkach zachodnich. Dotknęły one bezpośrednio także rosyjskich oligarchów z bliskiego otoczenia Władimira Putina.

Czytaj także: