Trump o tym, jak powstrzymać Putina. "Umieścimy flagi Chin na samolotach USA i zbombardujemy"
Donald Trump powiedział w trakcie przemówienia w Nowym Orleanie, że Stany Zjednoczone powinny zbombardować Rosję samolotami... latającymi pod chińską flagą. Były amerykański prezydent ze śmiechem opowiadał, że potem wystarczy "poczekać aż Chiny z Rosją zaczną się kłócić, siedzieć z boku i obserwować".
- Donald Trump powiedział w trakcie przemówienia w Nowym Orleanie, że Stany Zjednoczone powinny zbombardować Rosję samolotami latającymi pod chińską flagą.
- Prezydent dodał ze śmiechem, że potem wystarczy podkreślić, że nie zrobiły tego Stany, a Chiny, czekać aż zaczną się kłócić [Chiny z Rosją] i obserwować wszystko z boku.
- Donald Trump zrobił też aluzję do tego, że w 2024 planuje wrócić do Białego Domu.
USA powinno przyczepić flagi Chin do swoich samolotów
W czasie 12. doby napadu Rosji na Ukrainę światowi przywódcy zastanawiają się, jak zażegnać konflikt bez rozlewu krwi – dalszego narażania życia ukraińskich cywilów, ale także bez sprowokowania Wladimira Putina, którego coraz więcej osób nazywa szaleńcem.W tej sprawie wypowiedział się także były prezydent USA Donald Trump, który postanowił zrobić to w swoim stylu, sugerując, że amerykańskie samoloty powinny zbombardować Rosję – jednak powinny to zrobić pod flagą Chin.
Jego słowa przywołuje na swoim Twitterze polityczny reporter Josh Dawsey. Trump dodał, że po zbombardowaniu wystarczy powiedzieć – "Chiny to zrobiły, to nie my. Oni zaczną się kłócić, a my możemy usiąść z boku i obserwować" – wyjaśniał amerykański prezydent, świetnie się przy tym bawiąc. Jak relacjonują dziennikarze, tłum także śmiał się, słuchając tej części przemówienia.
Uwagi te były częścią przemówienia wygłaszanego przez Trumpa w Nowym Orleanie. W spotkaniu uczestniczyli również mówcy, tacy jak były wiceprezydent Mike Pence, który przemawiał w piątek wieczorem.
Zdecydowanie słowa Trumpa nie zostaną zapomniane, bo już obiegły Internet, stając się źródłem żartów i memów. Internauci przerabiają zdjęcia amerykańskich samolotów, umieszczając na ich dziobach chińską flagę, która ma być kamuflażem zaproponowanym przez Trumpa.
Nie brak jednak także zwolenników Trumpa, którzy uważają, że jego słowa były żartem wyciętym z kontekstu i nie świadczą źle o amerykańskim prezydencie. Tych ostatnich powinna ucieszyć informacja, którą były amerykański prezydent przekazał podczas tego samego przemówienia.
Donald Trump robił aluzje do swojego powrotu do Białego Domu w roku 2024. "Zobaczymy, jak republikański prezydent odzyska ten piękny Biały Dom w 2024 roku. Zastanawiam się, kto to może być” – podsumował w swoim stylu.