USA i Kanada ćwiczą w miejscu strategicznych marzeń Rosji. "Monitorujemy sytuację w Europie"

redakcja naTemat
Podczas gdy narastają napięcia pomiędzy Rosją a NATO, w Arktyce – która marzy się Rosji – trwają ćwiczenia wojskowe USA i Kanady, przy współpracy z Danią. O ćwiczeniach poinformowało Dowództwo Obrony Północnoamerykańskiej Przestrzeni Powietrznej i Kosmicznej (NORAD).
Żołnierze USA i Kanady ćwiczą w Arktyce. Fot. zabelin / easyfotostock / Eastnews

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

NORAD ogłosiło, że w dniach 14-17 marca zakończy operację obrony powietrznej Arktyki o nazwie Noble Defender. Ćwiczenia obejmują 350 członków personelu wojskowego, w tym 250 Kanadyjczyków i 100 Amerykanów.

Czytaj także: Rosyjska dziennikarka została bohaterką. Zdobyła się na niezwykły gest w telewizji


– Chcemy potwierdzić naszą zdolność do reagowania na zagrożenie ze strony samolotów, a także zagrożenia typu pocisków manewrujących, które pojawią się w kanadyjskim regionie NORAD – powiedział generał dywizji Eric Kenny, który jest dowódcą 1 Kanadyjskiej Dywizji Powietrznej i dowódcą kanadyjskiego regionu NORAD.

Czytaj także: Amerykanie z nowymi informacjami o wojnie. Wiadomo, ile sił wykorzystał już Putin

W komunikacie prasowym poinformowano, że większość lotów w ramach operacji odbędzie się nad słabo zaludnionymi obszarami Arktyki na dużych wysokościach, gdzie mieszkańcy prawdopodobnie nie zobaczą ani nie usłyszą samolotów.

Stwierdzono, że nastąpi wzrost obecności wojskowej i aktywności lotniczej w Nowej Fundlandii i Labradorze u wschodnich wybrzeży Ameryki Północnej.

Czytaj także: Wiceminister z PiS narzekał na Niemcy. Rosyjska propaganda szybko to wykorzystała

Gen. Kenny zaznaczył, że operacja została zaplanowana przed inwazją Rosji na Ukrainę pod koniec lutego. – Oczywiście bardzo uważnie monitorujemy, co dzieje się w Europie – przekazał dowódca kanadyjskiego oddziału NORAD.

Kenny zaznaczył, że operacja nie jest niczym niezwykłym, gdyż NORAD regularnie prowadzi takie misje szkoleniowe w Arktyce.

Marzec miał zostać wybrany dlatego, że pogoda może szczególnie utrudniać ćwiczenia, co ma być dobrą okazją do treningu.

Kenny podkreślił, że nie zostało to pomyślane jako wiadomość dla Rosji, ale dodał, iż NORAD "uznaje, że mamy przeciwników, którzy zagrażają światowemu bezpieczeństwu". Zaznaczył, że ogłoszenie o ćwiczeniach wysłane 15 lutego zostało wysłane wcześnie, "rozpoznając kontekst tego, co się dzieje na arenie światowej".

Wiadomo, ile sił zgromadził Putin w Ukrainie

Wszyscy żołnierze zgromadzeni przez Putina na granicy z Ukrainą mieli zostać skierowani wewnątrz okupowanego kraju. Mowa już o 100 proc. rozmieszczonych tam wcześniej sił. Takie informacje przekazał amerykański reporter, powołując się na wysokiego rangą urzędnika USA ds. obrony. Zaznaczmy jednak, że to tylko około 20 proc. ogółu wojsk rosyjskich. Łącznie putinowska armia ma bowiem ponad 1 milion żołnierzy.

Rosja wykorzystała już 100 procent żołnierzy Putina ustawionych na granicy z Ukrainą. Chodzi o 190 tysięcy żołnierzy rozmieszczonych tam przed rozpoczęciem inwazji 24 lutego – przekazał Jack Detsch, korespondent ds. bezpieczeństwa narodowego amerykańskiego magazynu "Foreign Policy".

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut