Rosyjski deputowany poszedł na całość. Chce, aby USA zwróciły Alaskę

Michał Koprowski
Jeden z członków rosyjskiej Dumy Państwowej na antenie państwowej telewizji przedstawił swoje żądania wobec Stanów Zjednoczonych. Oleg Matveychev chce, aby USA przestały niszczyć majątki Rosjan i domaga się zwrócenia Federacji Rosyjskiej m.in. stanu Alaska.
Rosyjski parlamentarzysta zażądał od USA zwrotu m.in. stanu Alaska Fot. Facebook / Oleg Matveychev
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google



Zwrot Alaski, Antarktydy i osady w Kalifornii


13 marca w niedzielę na antenie rosyjskiej telewizji państwowej podczas serwisu informacyjnego pojawił się członek Dumy Państwowej Federacji Rosyjskiej, który w swoim przemówieniu zwrócił się do Stanów Zjednoczonych.


Przeczytaj także: Luksusowe jachty i drogie wycieczki. Tak żyją córki rosyjskich oligarchów i "ludzi Putina"

Oleg Matveychev przedstawił żądania wobec USA, wśród których znalazł się m.in zwrot "całego majątku imperium rosyjskiego, Związku Radzieckiego i obecnej Rosji, który został zajęty w Stanach Zjednoczonych". Parlamentarzysta podkreślił, że chodzi mu konkretnie o Alaskę, Antarktydę oraz osadę Fort Ross znajdującą się u wybrzeży Kalifornii.

Warto zaznaczyć, że Alaska została sprzedana przez Imperium Rosyjskie Stanom Zjednoczonym w 1867 roku. Wówczas Rosjanie otrzymali za ten obszar 7,2 miliona dolarów. Natomiast osada Fort Ross zbudowana została wprawdzie przez rosyjsko-amerykańską kompanię w 1812 roku, ale już w 1841 roku została sprzedana prywatnemu nabywcy.

Zobacz też: Najwierniejszy przyjaciel Putina. Kim jest magnat medialny i milioner Jurij Kowalczuk?

Przemówienie rosyjskiego parlamentarzysty było reakcją na sankcje nałożone we wtorek przez Stany Zjednoczone na Rosję i Białoruś.

Morawiecki o sankcjach na Rosję


Premier Mateusz Morawiecki utożsamia niszczenie suwerenności Ukrainy z niszczeniem europejskich wartości. – To jest masakra. To jest rzeź w samym środku Europy. Niech nikt nie usypia sumienia. Niech nikt nie stara się wrócić do business as usual – podkreślił.

– Kreml działa jak walec, z ogromną brutalnością, próbując niszczyć poszczególne kraje. Była Gruzja, potem wstęp w Ukrainie, a teraz inwazja na pełną skalę – oświadczył.

– Ukraina walczy także o naszą wolność. Walczą o demokracje w Europie, sprawiedliwość, normalność, wolność. Oni już wygrali swoją wolność. To walka bezprecedensowa o utrzymanie niepodległości. Oni dają przykład całej Europie – oznajmił Mateusz Morawiecki.

Może Cię zainteresować: "To jest rzeź w samym środku Europy". Morawiecki żąda kolejnych sankcji wobec Rosji

Premier zaznaczył, że przy nakładaniu sankcji na Rosję w całej wspólnocie europejskiej musi zostać utrzymana spójność poglądów. – Sankcje na oligarchów, na przemysł, na technologie, dobra podwójnego użytku, zamrożenie majątku państwa i oligarchów. Niech ten majątek służy na odbudowę Ukrainy – wskazał Morawiecki.

Czytaj także: W Ukrainie zginął wysoko postawiony rosyjski generał. Był dowódcą elitarnej dywizji

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut