"Naszemu najjaśniejszemu przywódcy śni się czerwony guzik"
No, no, no, naszemu najjaśniejszemu przywódcy śni się czerwony guzik. Tylko z bezpieczeństwem naszego kraju nie ma to nic wspólnego. Mamy takie, a nie inne położenie geopolityczne, które przez wieki wpływało na losy naszego kraju i Narodu.
Próba wprowadzenia na teren naszego kraju ofensywnej broni jądrowej byłaby początkiem III-ciej wojny światowej, która byłaby końcem naszej cywilizacji. Same sny Kaczyńskiego, Putin może wykorzystać jako argument w swojej propagandowej, wojennej retoryce.
Czytaj także: Za skutki politycznej błazenady Kaczyńskiego przyjdzie zapłacić. I tę cenę zapłaci Naród
Po co więc śnić panie prezesie o czerwonym guziku? Wystarczy już kompromitacji z MIGami 29 i operacją z użyciem wielonarodowych wojsk w Ukrainie.
Wpis pierwotnie ukazał się na facebookowym profilu Wadima Tyszkiewicza.