Robert Lewandowski nie zostanie królem strzelców LM. Gwiazdor Realu wyprzedził Polaka

Krzysztof Gaweł
27 kwietnia 2022, 08:52 • 1 minuta czytania
Robert Lewandowski nie zostanie królem strzelców Ligi Mistrzów w sezonie 2021/2022. Polski snajper Bayernu Monachium ma na koncie 13 bramek, ale Francuz Karim Benzema już wyprzedził go o jedno trafienie. I zbliżył się do naszego asa w klasyfikacji wszech czasów, gdzie "Lewy" zajmuje trzecie miejsce. Napastnik Realu Madryt to dziś faworyt numer jeden do Złotej Piłki.
Robert Lewandowski nie będzie królem strzelców Ligi Mistrzów, wyprzedził go Karim Benzema Fot. Imago Sport and News / East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

Polski snajper Bayernu Monachium radził sobie w tegorocznej Lidze Mistrzów kapitalnie, w dziesięciu meczach ustrzelił aż 13 bramek i wydawało się, że nikt nie będzie w stanie doścignąć go w drodze po koronę króla strzelców rozgrywek. Ale znalazł się śmiałek, który tego dokonał, a od wtorku jest już jedno trafienie przed naszym asem. To Francuz Karim Benzema z Realu Madryt.


Marsz w klasyfikacji strzelców rozpoczął hat-trickiem przeciwko Paris Saint-Germain (3:1) w 1/8 finału, by ustrzelić trzy gole w starciu z Chelsea Londyn (3:1) w ćwierćfinale. Później dołożył gola na wagę awansu w rewanżu z The Blues (2:3), a we wtorek dwa razy trafił do siatki Manchesteru City na Etihad Stadium (3:4), zdobywając przy okazji cudownego gola z rzutu karnego. Francuz delikatnie podciął piłkę, w stylu Antonina Panenki.

Dwa trafienia we wtorkowym półfinale dały mu miejsce na szczycie klasyfikacji strzeleckiej Champions League. Karim Benzema ma na koncie 14 bramek i jeden lub dwa mecze, by swój bilans podreperować. A Roberta Lewandowskiego już w tegorocznej LM nie możemy oglądać, bo Bayern Monachium odpadł z Villarreal CF (0:1 i 1:1), choć "Lewy" trafił w rewanżu i starał się z całych sił, by utrzymać zespół w walce o tytuł.

Co ciekawe, Karim Benzema doścignął niemal naszego snajpera w strzeleckiej klasyfikacji wszech czasów. Liderem jest tutaj oczywiście Cristiano Ronaldo (140 bramek), a 15 trafień za nim plasuje się Lionel Messi. Ale walka o trzecie miejsce znów stała się zacięta, bo naszego Roberta Lewandowskiego (86 bramek) we wtorek niemal dopadł Karim Benzema (85 bramek). Być może już 8 maja Francuz zrówna się z Polakiem, a może nawet go wyprzedzi.

Napastnik Realu Madryt ma 34 lata i przeżywa drugą młodość. Wraz z klubem zmierza pewnie po mistrzostwo Hiszpanii, w Lidze Mistrzów zadziwia kolejnych rywali i eliminuje kolejne potęgi, co w dużej mierze jest jego zasługą. A jesienią w wielkim stylu wrócił na dobre do składu reprezentacji Francji, z którą wygrał Ligę Narodów. Dziś francuski as to kandydat numer jeden do wygrania Złotej Piłki "France Football".

Klasyfikacja najlepszych strzelców w historii Ligi Mistrzów:

Czytaj także: https://natemat.pl/409465,lm-manchester-city-real-madryt-mistrzowie-anglii-bardzo-blisko-finalu