Wellman nie puści mu tego płazem. W końcu skomentowała obrzydliwy żart stand-upera
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
- W połowie kwietnia w warszawskim Teatrze IMKA odbyła się gala Węże 2022. Podczas wydarzenia skandal wywołał niesmaczny żart Mateusza Szelesta o prowadzącej "Dzień Dobry TVN".
- Dowcip o Dorocie Wellman zbulwersował publiczność i fanów dziennikarki. W jej obronie stanęła także koleżanka z branży, Paulina Młynarska. "Pozbawiony elementarnej kultury głupek" – podsumowała mężczyznę.
- Dopiero dwa tygodnie po zdarzeniu głos zabrała sama Wellman. Zapewniła, że mimo dotychczasowego milczenia, sprawy nie puści płazem stand-uperowi.
Weże 2022. Skandal wókół występu komika
Na gali Węże 2022 padły skandaliczne słowa o Dorocie Wellman. Mateusz Szelest, który na co dzień studiuje na dziennikarstwo na Uniwersytecie Łódzkim, miał okazję zaprezentować się w segmencie poświęconym występom stan-uperów. Komik pogratulował nominacji Jackowi Belerowi za scenę seksu z knurem w filmie "Wesele" Wojciecha Smarzowskiego.
– Chciałbym złożyć wielkie gratulacje na ręce Jacka Belera. Szczególnie za odwagę. Ja bym się na przykład nie odważył zagrać w scenie erotycznej z Dorotą Wellman – powiedział Szelest. Publiczność pozostała niewzruszona, bo niekoniecznie złapała "żart" stand-upera. – Chodzi mi o ten gwałt świni, tak – doprecyzował zatem komik.
Wystąpienie młodego mężczyzny odbiło się szerokim echem w sieci. Wielu internautów oceniło, że może pożegnać się z karierą wziętego komika. W obronie wieloletniej prowadzącej "Dzień Dobry TVN" stanęli fani oraz koledzy i koleżanki z branży.
"Po raz już nie wiem który, kolejny niewychowany, durny, pozbawiony elementarnej kultury głupek wali wstrętne pseudo dowcipy, które ranią i obrażają Dorotę Wellman. A przy okazji, wszystkie osoby, które ośmielają się nie wyglądać jak mokry sen niedorozwiniętego seksualnie nastolatka" – napisała Paulina Młynarska, broniąc Wellman. Dzień po gali Szelest opublikował obszerne oświadczenie z przeprosinami. "Przepraszam. Przepraszam wszystkich za moje słowa, które wypowiedział na wczorajszej gali Węży. Absolutnie nie ma żadnego usprawiedliwienia na to, co padło z moich ust. Nie chcę na nic ani na nikogo zrzucić winy za wczorajsze wydarzenia" – podkreślił.
Co Dorota Wellman zamierza zrobić ws. obrzydliwego żartu z Węży 2022?
Dorota Wellman dopiero teraz, po ponad dwóch tygodniach opowiedziała o swoich emocjach związanych z paskudnym żartem. Słowa nie pozostały jej obojętne. "Pewnie, dotykają mnie przede wszystkim jako kobietę, ale ja tego wydarzenia nie będę komentować, bo się nim inaczej zajmę" – zapewniła wymownie. "Mam poczucie własnej wartości, wiem, kim jestem, wiem, co potrafię i czego nie potrafię. Jestem ukształtowana jako człowiek, mam 61 lat, więc też mam samoświadomość" – dodała dziennikarka. "W związku z tym takie rzeczy spływają po mnie jak po tłustej kaczce. 'Tłusta' tutaj dobrze brzmi w moim wypadku" – skwitowała Wellman.