Ciała Rosjan są wyrzucane na stosy do hangarów. Wstrząsająca relacja żołnierza

Agata Sucharska
30 kwietnia 2022, 12:50 • 1 minuta czytania
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy przechwyciła i opublikowała kolejną rozmowę telefoniczną jednego z rosyjskich żołnierzy. Dowiadujemy się z niej, że ciała zabitych Rosjan są przenoszone i wyrzucane do specjalnych hangarów. "To bezprawie" – zaznacza wojskowy.
Wojna w Ukrainie. Ciała Rosjan są wyrzucane na stosy do hangarów. Fot. ALEXANDER NEMENOV/AFP/East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


Służba Bezpieczeństwa Ukrainy codziennie publikuje nowe nagrania rozmów telefonicznych okupantów, które z powodzeniem udaje im się przechwytywać. Dowiadujemy się z nich, że żołnierze Władimira Putina dopuszczają się zbrodni wojennych na cywilach, mordując ich, torturując i gwałcąc. Niektóre rozmowy mrożą krew w żyłach.

Niedawno informowaliśmy w naTemat.pl, że na podstawie rozmów okazało się, że dowództwo rosyjskiej armii wydawało rozkazy zabijania zwykłych Ukraińców. Co więcej, pojawiają się też doniesienia o tym, że żołnierze są za to nagradzani.

Czytaj także: Żołnierze Putina wolą sami się zranić, by otrzymać żołd. Przechwycono kuriozalne nagranie

"Rosja zachęca do okrucieństw swoich wojskowych i wręcza im medale za egzekucje na bezbronnych cywilach z Ukrainy. Potwierdza to kolejna rozmowa dwóch Rosjan chwalących się swoimi 'osiągnięciami' na wojnie" – podkreśliło SBU.

Hangary pełne ciał rosyjskich żołnierzy

Z drugiej strony udowadniają one także, jak niskie są morale rosyjskiego wojska oraz tego, jak są oni traktowani przez swoich dowódców. Nowe nagranie dotyczy szokującej relacji jednego z okupantów, który mówi o składowaniu ciał rosyjskich żołnierzy w hangarach.

– Po prostu dotarło to do nas. Wiesz, ilu ich tu jest? Są hangary, do których ciała rosyjskich żołnierzy są po prostu przynoszone i wyrzucane. Jest pięć czy sześć stosów. I zgadnij co - nie wiedzą, kto jest kim! - mówi mężczyzna na nagraniu. Żołnierz stwierdził, że nie widzi już większego celu w swoich działaniach. – Oto bezprawie! Nie ma tu po prostu nic jasnego: o co walczymy, jak walczymy – skomentował. Ponadto, Rosjanin przyznał, że w jego jednostce są bardzo duże straty: z 67 żołnierzy zostało tylko 10. Zdradził również, że rekruci z Czeczeni i Dagestańczycy uciekają z Ukrainy argumentując, że  "to nie jest ich wojna". "I to prawda! Najeźdźcy nie mają nic do roboty na naszej ziemi! A ci, którzy myślą inaczej, zapełnią i tak już zapełnione hangary" - komentuje SBU. To już 66. dzień inwazji Rosji na Ukrainę. "Podczas gdy Putin marzył o zdobyciu Ukrainy w trzy dni, to pragnienia jego żołnierzy są bardziej przyziemne Rosyjscy wojskowi marzą o obrażeniach, żeby wrócić do domu, otrzymać żołd i odszkodowanie" - podkreśla Służba Bezpieczeństwa Ukrainy.

Czytaj także: https://natemat.pl/410245,66-dzien-inwazji-rosji-media-nie-zyje-pilot-zwany-duchem-kijowa