Hubert Hurkacz dostał lekcję tenisa od Novaka Djokovicia. Do szczytu jeszcze brakuje

Krzysztof Gaweł
06 maja 2022, 18:33 • 1 minuta czytania
Hubert Hurkacz na ćwierćfinale zakończył swój występ w turnieju ATP w Madrycie. Drogę do czwórki zamknął mu lider światowych list, Novak Djoković. Obaj spotkali się po raz czwarty i po raz czwarty górą był Serb. Wygrał pewnie 6:3, 6:4 i zagra o finał z jednym z Hiszpanów, Rafaelem Nadalem albo Carlosem Alcarazem. "Hubi" nadal musi ciężko pracować, by grać na poziomie słynnego "Nole".
Hubert Hurkacz na ćwierćfinale zakończył swój występ w turnieju ATP w Madrycie Fot. Rex Features/East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google Hubert Hurkacz trzy razy mierzył się dotąd z Novakiem Djokoviciem i za każdym razem schodził z kortu pokonany. Tak było trzy lata temu na Rolandzie Garrosie oraz Wimbledonie, tak było w Paryżu w listopadzie zeszłego roku, gdzie lider światowych list ograł wrocławianina w półfinale 3:6, 6:0, 7:6(5). Wówczas "Hubi" był najbliżej ogrania legendarnego Serba, ale ten i tak rozstrzygnął zawody na swoją korzyść.


W Madrycie nasz faworyt mógł po raz czwarty spróbować szczęścia w starciu z "Nole" i niestety po raz czwarty się nie udało. I tym razem dominował Serb, który rzucił się do walki od pierwszych piłek, atakował, trafiał i prowadził wysoko 3:0. Polak starał się jak mógł, ale na niewiele pozwalał mu wracający do mistrzowskej formy rywal. Przy stanie 5:2 stało się jasne, że pierwsza partia padnie jego łupem. Wygrał 6:3 i zyskał przewagę mentalną nad 25-letnim Hurkaczem.

Ale nasz faworyt nie poddał się, choć coraz częściej miał problemy z własnym podaniem i w ogóle sporo popełniał błędów. Napór Serba nie malał, ale gra była wyrównana do stanu 2:2. Kluczowy okazał się gem piąty, Novak Djoković przełamał naszego zawodnika i zaraz odskoczył na prowadzenie 4:2. Hubert Hurkacz ścigał, próbował zmusić do błędów "Nole", ale ten grał po prostu lepiej od wrocławianina. Wygrał partię 6:4 i zameldował się w półfinale.

O finał Mutua Madrid Open zagra z faworytem gospodarzy, Rafą Nadalem albo Carlosem Alcarazem, którzy nie rozstrzygnęli jeszcze ćwierćfinału. Serba czeka więc kolejny ciężki egzamin i po raz kolejny przekonamy się, czy po skandalu w Melbourne i wykluczeniu z Australian Open, a potem z kilku kolejnych imprez, jest w stanie wygrywać z najlepszymi.

Hubert Hurkacz po dobrym występie w Monte Carlo spisał się całkiem nieźle w Madrycie, ale wciąż może grać lepiej i wciąż ma pole do poprawy. 25-letni wrocławianin impreza po imprezie szykuje formę na Rolanda Garrosa i mamy nadzieję, że będzie gotowy w pełni do walki o świetny wynik w stolicy Francji. Druga tegoroczna impreza Wielkiego Szlema rusza już 16 maja.

Wynik meczu ćwierćfinałowego turnieju ATP w Madrycie:

Czytaj także: https://natemat.pl/408316,djokovic-przeciwko-decyzjom-wimbledonu-o-wykluczeniu-rosji-i-bialorusi