Kolejne plotki dotyczące zdrowia Putina. Źródłem tym razem potajemnie nagrana rozmowa z oligarchą

Anna Świerczek
13 maja 2022, 14:08 • 1 minuta czytania
Im dłużej trwa wojna w Ukrainie, tym częściej pojawiają się głosy o pogarszającej się kondycji fizycznej i psychicznej Władimira Putina. Spekulacji na temat domniemanych chorób przywódcy Rosji nie brakuje. Brytyjskie media przytaczają dziś rozmowę z wpływowym rosyjskim oligarchą, który miał określić, co dolega Putinowi. – Jest poważnie chory na raka krwi – oznajmił Rosjanin związany z Kremlem. Komentatorzy podchodzą do tych informacji sceptycznie.
Rosyjski oligarcha miał stwierdzić, że Władimir Putin jest poważnie chory na raka krwi. Fot. AFP PHOTO / Attila KISBENEDEK

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


Informację o stanie zdrowia Władimira Putina rosyjski oligarcha miał przekazać brytyjskiemu biznesmenowi podczas rozmowy, którą potajemnie nagrano.

Jej treść została ujawniona przez brytyjskie media z zachowaniem anonimowości rozmówcy. Oligarcha związany z Kremlem miał wprost powiedzieć na nagraniu, że przywódca Rosji "jest poważnie chory na raka krwi".

Z rozmowy nie wynika jednak, o jaki dokładnie rodzaj choroby Putina chodzi. Podkreślmy bowiem, że rak krwi nie jest fachowym określnym medycznym, a choroba, o jakiej wspomniał oligarcha, może być białaczką lub nowotworem układu krwiotwórczego.

- Tu chodzi też o problemy z głową. Jeden szalony człowiek może wywrócić świat do góry nogami - miał podsumować na nagraniu oligarcha.

Brytyjscy komentatorzy sceptycznie podchodzą jednak do tych doniesień, bo jak wiemy, w debacie publicznej pojawiło się już sporo informacji o domniemanych chorobach Putina. Przywódcy, który rozpoczął agresję na Ukrainę, przypisuje się m.in. raka tarczycy.

Czytaj także: Putin jest chory? Onkolog miał go odwiedzić co najmniej 35 razy

Raport rosyjskiego niezależnego portalu Projekt wykazał bowiem, że Putina bardzo często odwiedza Jewgienij Seliwanow – chirurg onkologiczny specjalizujący się właśnie w leczeniu tej choroby. W ostatnich latach specjalista miał widzieć się z prezydentem Rosji aż 35 razy.

Putinowi przypisuje się też chorobę Parkinsona, a świadczyć o tym mają jego zachowania podczas publicznych wystąpień.

Czytaj także: https://natemat.pl/410020,opuchniety-putin-przemawial-do-rosjan-nowe-spekulacje-na-temat-choroby