Transpłciowy Elliot Page przeszedł trudną drogę. Przymuszano go do noszenia sukienek

Joanna Stawczyk
03 czerwca 2022, 13:52 • 1 minuta czytania
W 2020 roku Elliot Page ogłosił publicznie, że jest osobą transpłciową. Wcześniej szersza publiczność znała go jako Ellen Page. Od dwóch lat aktor cieszy się, że może może być sobą i patrzeć w lustro z zadowoleniem. Aby tak się czuć, przeszedł niełatwą drogę. Nie zawsze szanowano jego decyzje. W jednym z ostatnich wywiadów opowiedział o przykrej sytuacji, która spotkała go kilka lat temu.
Transpłciowy Elliot Page wyznał, że był przymuszany do noszenia sukienek Fot. Invision/Invision/East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


Elliot Page i jego droga do bycia sobą

Coming out Elliota Page’a był jednym z najgłośniejszych wydarzeń 2020 roku. Aktor znany z produkcji takich jak m.in. "Incepcja", "Juno", "Pułapka" czy "Zakochani w Rzymie" zaanonsował, że jest osobą transpłciową. W oświadczeniu, w którym oznajmił, że identyfikuje się jako mężczyzna, podkreślił, że nie chce, by dłużej nazywano go Ellen.

Już jako Elliot udzielił szczerego wywiadu na łamach magazynu "Time". Zwierzył się, z czym musiał mierzyć się jako osoba transpłciowa. – Nie wiedziałem, jak wytłumaczyć ludziom, kim jestem. Z jednej otrzymywałem masę komplementów, że w tej koszulce wyglądam bardzo seksownie, z drugiej cały czas czułem się, jakbym nosił kostium – podkreślił wówczas w rozmowie.

Pod koniec 2021 roku Page w końcu przełamał się i zaczął wrzucać na swój profil na Instagram swoje zdjęcia po tranzycji. Wszystkie ujęcia bez koszulki, które ukazały się dotychczas, zgromadziły masę komplementów w sekcji komentarzy.

Elliot Page był przymuszany do noszenia sukienek

Miesiąc Dumy LGBTQ+ obchodzony jest co roku przez cały czerwiec. Na całym świecie organizowane są różne marsze i imprezy zbiorowe, aby uwidocznić walkę o równość i godność gejów, lesbijek, osób biseksualnych i transpłciowych. Upamiętnia to zamieszki, które miały miejsce w 1969 roku w Stonewall, w nowojorskiej dzielnicy Greenwich Village.

W związku z tym magazyn "Esquire" zaprosił do rozmowy Elliota Page'a. Aktor w wywiadzie pokusił się o podsumowanie całej drogi, którą przeszedł od dzieciństwa aż do dorosłości, musząc ukrywać, że czuje się mężczyzną. Szczególnie bolesnym okresem był dla niego czas kręcenia, a potem premiery filmu "Juno".

Rok temu już mówił o tym, że nominacja do Oscara za główną rolę żeńską we wspomnianej produkcji wiązała się z kolejnymi wizytami na czerwonym dywanie oraz sesjami dla kobiecych magazynów. Mówił wówczas, że patrzył na swoje zdjęcia i nie poznawał samego siebie. Czuł się załamany, żyjąc w kłamstwie.

Teraz znowu wrócił do traumatycznego okresu. Zwierzył się, że wytwórnia filmowa zmuszała go do ubierania się i wyglądania jak kobieta. Nie szanowano tego, że wolał pokazywać się w garniturach zamiast sukienkach.

"Powiedziałem, że chcę założyć garnitur, a Fox Searchlight stanowczo odpowiedział: 'Nie, musisz mieć sukienkę'. Zabrali mnie szybko do jednego z tych luksusowych sklepów na Bloor Street. Kazali mi założyć sukienkę. I to by było na tyle" – stwierdził gorzko.

"Uważam, że nie ma znaczenia to czy jesteś trans, czy cis [red. cispłciowość to spójność między płcią przypisaną przy narodzinach a tożsamością płciową]. Wiele cis kobiet ubiera się tak jak ja. To nie ma niczego wspólnego z tożsamością płciową" – skwitował Page.

Czytaj także: https://natemat.pl/416851,monika-olejnik-skomentowala-coming-out-szczygla-tylko-u-nas